Oczy Jamesa otworzyły się po raz pierwszy od kilku dni, a jego źrenice powoli przyzwyczajały się do światła. Zaczął przyglądać się ponuremu otoczeniu i natychmiast powróciły do niego wspomnienia. Jego porwanie, walka z Jeanne i porwanie przez tajemniczych kolegów swojej kochanki i dominacji Bayonetty. Zbadał mały pokój z górnej pryczy więziennego łóżka i stwierdził, że jego ciemna uwodzicielka śpi spokojnie na dolnej pryczy poniżej. W klatce z cementu i stali panowała przeważnie cisza, choć od czasu do czasu ciszę przerywały rozmowy innych więźniów i szczęk metalowych drzwi. Spojrzał na swoją bujną Panią, czarny lateks jej kostiumu tak doskonale otulał jej kształty...
878 Widoki
Likes 0