Przepraszam, ludzie, którzy robią sobie przerwę od Linka, ponieważ jestem CAŁKOWICIE zakłopotany i pomyślałem o nowym pomyśle na historię, Kai, ze swoimi długimi brązowymi, kręconymi włosami z pomocą wiatru, smagnęła ją w kark. Jej długie rzęsy, które prawie zakrywały jej błękitne oczy, chroniły oczy przed brudem. Gdy koń stanął przed nią dęba, Kai wyciągnęła ręce przed siebie i delikatnie ukłoniła się koniowi. Jego szybkie ruchy były ostre i Kai nie wiedział, czy uda jej się złamać konia, czy nie. Po około minucie przestraszony koń zaczął schodzić z przednich nóg i kłaniał się do tyłu. Kai uśmiechnął się i poklepała dzikiego konia...
1.2K Widoki
Likes 0