Pod koniec 200. okrążenia zmodyfikowanego wyścigu NASCAR Oswego Fall Classic w 1973 r. flaga w szachownicę powiewała nad moją Vegą nr 2 napędzaną dużymi blokami. Prawdopodobnie 10 000 z 15 000 ludzi na trybunach kibicowało mi. Reszta albo mnie nie lubiła, albo po prostu liczyła na to, że wygra ich ulubiony kierowca. Kolejne zwycięstwo w wyścigu było zapisane w księgach z moim nazwiskiem. To było moje szóste zwycięstwo w sezonie na czterech różnych torach w ramach trasy Northeast. Dobrze, że wyścig zakończył się na tym okrążeniu, bo czułem, że jeden z moich 18-calowych szerokich tylnych opon zaczyna się psuć i nie wytrzymałby jeszcze kilku okrążeń. W kręgu zwycięzców pierwszego odcinka czekało na mnie trofeum, czek na 10 000 dolarów i pocałunek od zdobywcy tytułu.
Kiedy wysiadłem z samochodu, podbiegła moja dwuosobowa załoga i świętowała razem ze mną, a spiker podszedł i zadał zwykłe pytania, które zadaje zwycięzcy w systemie nagłaśniającym. Odpowiedziałem na jego pytania i dostałem kilka wtyczek dla moich sponsorów. Trofeum i duży czek otrzymałem od promotora. Dziewczyna z trofeum dała mi buziaka. To było coś więcej niż cmoknięcie i poczułem, jak jej język wsunął się do moich ust. W tym tygodniu zdobywczynią trofeum na tym torze była lokalna dziewiętnastoletnia królowa piękności. Miała na sobie suknię konkursową, koronę i szarfę, co wskazywało, że jest Miss Western New York Fall Festival. Szepnąłem jej do ucha, żeby za jakieś dwadzieścia minut przyjechała do mojego samochodu w boksach.
Mam na imię Paweł. Kiedy wydarzył się ten wieczór, miałem 26 lat i próbowałem zarabiać na życie jako kierowca samochodu dostawczego. Miałem jednego sponsora, który pokrywał większość moich kosztów podróży i utrzymania samochodu, oraz kilku innych mniejszych, którzy pokrywali mój rachunek za opony, opłaty za wstęp i paliwo. W rzeczywistości moje pieniądze z portfela były moje, chociaż część z nich oddawałem członkom załogi, gdy dobrze sobie radziłem, aby zwiększyć pensję, którą mogłem im wypłacić ze środków sponsora. Zacząłem od ścigania się w minikolbach i kolcach ulicznych kilka lat temu. Moim celem było dotarcie do zawodów o Puchar Winstona na dużym torze. Moim ulubionym kierowcą pucharowym w tym roku i każdego roku był David Pearson, który prowadził sponsorowanego przez Purolator Mercury nr 21 dla Wood Brothers. Byłem singlem, 180 cm wzrostu i 7 cali męskości. Powiedziano mi, że jestem atrakcyjny, a wśród tych, którzy wiedzieli, miałem reputację osoby, która lubiła dziewczyny i potrafiła wytrzymać w łóżku dłużej niż wystarczająco dużo czasu, aby je uszczęśliwić.
Dwadzieścia minut później skończyliśmy umieszczać samochód w przyczepie, przebrałem się z garnituru kierowcy w dżinsy i T-shirt i posprzątałem, kiedy szybko do mnie podeszła. Nadal była ubrana tak samo. Uścisnęła mnie mocno w szyję. „Miałem nadzieję, że wygrasz. Zawsze mam nadzieję, że wygrasz”. „Czy chciałabyś udać się w bardziej prywatne miejsce” – zapytałem, a ona skinęła głową na „tak”. "Jak masz na imię?" „Terry”. Wziąłem ją za rękę i poprowadziłem po schodach do pustego już stanowiska spikera. Kiedy weszliśmy, zamknąłem za nami drzwi, obróciłem ją i obdarowałem głębokim, długim pocałunkiem.
Jej biała sukienka do kostek była bez rękawów i miała paski na ramionach. Przełożyłem ramiączka przez jej ramiona i zsunąłem górę, odsłaniając dziarskie piersi w kształcie litery B. Natychmiast zacząłem lizać i żuć jej sutki, które były już bardzo twarde, jednocześnie ściskając jej piersi obiema rękami. Terry odchyliła głowę do tyłu i jęknęła z przyjemności. Po kilku minutach zatrzymałem się i rozpiąłem dżinsy. Terry przyglądał się z niecierpliwością. Wystarczyło lekkie pchnięcie, a moje dżinsy i spodenki spadły na podłogę, a ja z nich wyszłam. Moje twarde siedem cali wyskoczyło i wskazało zamierzony cel.
Terry natychmiast opadła na kolana i wciągnęła mojego fiuta do jej ust. Ta młoda dziewczyna wiedziała, jak ssać kutasa. Wzięła dużą część mojego trzonka, ale nie aż do gardła. Ssąc mocno i szybko podskakując w górę i w dół, bawiąc się moimi jądrami, polizała dolną część mojego kutasa za każdym razem, gdy zbliżał się do jej ust. Poświęciła mi spektakularną uwagę oralną przez około pięć minut, podczas gdy sięgnąłem w dół i bawiłem się jej cyckami, obracając jej sutki między palcami i podskakując nimi w górę i w dół. W końcu kazałem jej wstać i odwrócić się.
Kiedy to zrobiła, popchnąłem ramiona Terry do przodu, tak że była zgięta w pasie, z rękami opartymi na ladzie kontrolnej i patrząca na tor. Podciągnąłem dół jej sukienki do pasa i zębami ściągnąłem jej majtki, całowałem i lizałem jej pośladki, gdy jej majtki spadły na podłogę, a ona z nich wyszła. Rozsunąłem jej nogi i podszedłem blisko niej. Kiedy sięgnąłem ręką między jej nogi i potarłem jej cipkę, jej gładka, świeżo ogolona cipka była mokra. Wsunąłem mojego kutasa pomiędzy jej wargi sromowe i potarłem nim łechtaczkę. Drgnęła i jęknęła. „Włóż to we mnie, Paul. Pieprz mnie dobrze. Chcę cię we mnie”. Jednym pchnięciem powoli wepchnąłem całe siedem cali w jej gorący, mokry i ciasny tunel miłosny. Byłem głęboko w Terrym i trzymałem go tam przez kilka sekund. „Kurwa, tak, to takie przyjemne. Pieprz mnie, Paul”. Zacząłem pompować cipkę Terry'ego, najpierw powoli, potem szybciej i mocniej. Przez następne piętnaście minut uderzałem w nią moim mięsem. Miała kilka orgazmów, każdy mocniejszy i głośniejszy od poprzedniego.
Terry był bardzo głośnym i głośnym dupkiem. „O tak, tak, tak, pieprz mnie tym cudownym kutasem Paul. Pieprz mnie mocno. Daj mi to. Tak”. Kiedy nie wypowiadała tych zachęcających stwierdzeń, ciągle jęczała. Żadne z nich nie zdawało sobie sprawy, że przez większość czasu przypadkowo naciskała przycisk mikrofonu, opierając się o niego, a nasza sesja ruchania była transmitowana do nielicznych osób, które wciąż znajdowały się w boksie lub pracowały przy utworze. Nikt nas nie zatrzymywał, ale wszyscy, którzy wyszli, słuchali uważnie. W końcu byłem gotowy wysadzić swój ładunek. „Przyjdę. Gdzie chcesz?” „W moich ustach. Wejdź do moich ust.” Wyciągnąłem się, a Terry obróciła się i opadła na kolana, wciągając mnie do ust tak szybko, jak tylko mogła. Jeszcze około minuty ssania i wypełniłem jej usta kilkoma dużymi pasmami gorącej, gęstej, słonej spermy. Przełknęła tak szybko, jak tylko mogła, ale część nadal spływała jej kącikami ust i zwisała z brody. Wyciągnąłem, a ona zebrała to, co kapało jej z brody i wyssała to z palców. „To było cudowne. Jesteś najlepszy, tak jak słyszałem. Dziękuję. Możesz mnie pieprzyć, kiedy tylko chcesz. Dam ci mój numer telefonu”. Podciągnąłem dżinsy i schowałem z powrotem swoją zużytą męskość. Włożyłem jej numer telefonu do kieszeni, aby później połączyć go z innymi numerami, które miałem do kobiet w innych miastach ze śladami.
Gdy schodziliśmy po schodach, wszyscy patrzyli w naszą stronę, a wielu z nich klaskało lub wiwatowało. Nie wiedzieliśmy dlaczego.
710