Mam nadzieję, że wszystkim spodoba się ten nowy dodatek z serii Mój nauczyciel historii! To najprawdopodobniej będzie ostatnia część serii, chyba że zmienię zdanie co do części 8. Ale nie martw się, wyjdzie nowa historia, która na pewno spodoba się wielu z Was. Seks i niebezpieczeństwo, co jest lepsze? Cieszyć się!
////
"Co chcesz?"
Kelly syczy mi do ucha i pociera dłońmi moją skórę. Trzęsę się i jęczę. To wszystko, co mogłem zrobić. Byłem zakneblowany jej majtkami w ustach. Kelly składa pocałunek na mojej szyi.
„Pokiwaj głową, jeśli nadal ci to odpowiada. Wstrząśnij, jeśli nie”.
Kelly sprawdza po raz ostatni. Widzisz, postanowiliśmy przetestować wody mojego nagłego zainteresowania zniewoleniem i dominacją/uległością. Kelly związała mi ręce i położyła na czworakach. Teraz była umieszczona za mną z czułkiem w sobie i owinięta wokół talii, piekielnie drażniąc mnie czubkiem penisa na mojej łechtaczce. Szybko kiwam głową i próbuję skłonić ją do mocniejszego przyciśnięcia dilda do mojej łechtaczki. Kelly ponownie go odsuwa, a ja jęczę z frustracji. Jej dłoń ściska moją pierś, a ja drżę.
– Och… czy tego właśnie chcesz?
Kelly drażni się i ssie płatek mojego ucha w swoje gorące usta. Wydaję z siebie stłumiony jęk i kiwam głową. Kelly poprawia mi sutki, a ja znowu jęczę. Moje biodra odpychają się, szukając jej drażniącego dildo. Dildo uderza o moją wrażliwą łechtaczkę, a ja piszczę z przyjemności. Kelly całuje mnie w dół kręgosłupa, a ja z każdym pocałunkiem wyginam się nieco wyżej. Moje ciało brzęczało, a umysł był zamglony, byłem tak pijany podnieceniem. Musieliśmy być tu już prawie 40 minut. Kelly gryzie mnie w dupę, a ja jęczę. Kelly całuje mnie wzdłuż kręgosłupa, tym razem całkowicie napierając na mnie. Jej biodra ciasno przylegają do moich, dildo do moich mokrych fałd, jej sutki erotycznie wpychają się w moje plecy, a jej zęby atakują moją oferowaną szyję.
– Czy jesteś dla mnie wystarczająco mokra?
Kelly łuska uwodzicielsko, a ja natychmiast kiwam głową. Kelly nuci z ustami przyciśniętymi do skóry na mojej szyi.
– Myślę, że to ja będę sędzią.
Kelly dokucza, a to tylko sprawia, że moja cipka jest bardziej mokra. Jej głos był seksem, czystym seksem. Oddycham ciężko przez nos, desperacko próbując wprowadzić tlen do mojego zdenerwowanego mózgu. Kelly opiera się na jednej ręce i sięga swoją wolną ponad moim biodrem i między nogami. Jęczę jak rozpustna dziwka, kiedy ona po prostu muska moje usta. Moje biodra łapczywie uderzają o jej palce. Kelly jęczy i całuje mnie w szyję.
„Mmm… taki mokry… otwarty… pragnący… tylko dla mnie… tylko dla mojego fiuta. Czy to prawda?”
Kelly mruczy mi do ucha. Jęczę i kiwam głową, wymamrotając kilka stłumionych „tak”. Kelly zabiera rękę, a ja cicho jęczę z powodu straty. Następnie ustawia główkę swojego kutasa przy moim wejściu.
– Masz, kurwa, rację.
Kelly warczy i wyrywa majtki z moich ust i zanurza się w mojej mokrej cipce. Krzyczę z przyjemności, że w końcu zostałam wypełniona.
„Och! Pieprz mnie! Tak!”
Chwytam się prześcieradeł, a Kelly popycha mnie na łokcie, przez co moje wejście staje się ciaśniejsze, więc głośno jęczę. Nie traci ani chwili i chwyta mnie za biodra, po czym raz po raz mocno pcha. Jęczę głośno i wychodzę naprzeciw jej pchnięć. Już po minucie dyszę i jęczę tak mocno i głośno, że na pewno sąsiedzi będą zaniepokojeni. Kelly pochyla się jedną ręką do przodu, a drugą szarpie moją głowę do tyłu za włosy. Jęczę i dalej ją odpycham, mimo że przestała się ruszać. Kelly przygryza płatek mojego ucha.
„Nie spuszczaj się, dopóki ci nie powiem”.
Moje oczy rozszerzają się i jęczę.
"Kelly-"
Kelly przerywa mi.
— Czy to zrozumiałe?
Kelly pyta surowo i dodaje klapsa w mój tyłek na wszelki wypadek. Jęczę i szybko kiwam głową. Kelly wpycha majtki z powrotem do moich ust i puszcza moje włosy. Odchyla się na tyle, by jedną ręką chwycić mnie za tyłek i posyła szorstkie pchnięcie w moją cipkę. Jęczę i spotykam się z jej pchnięciami w kółko. Kelly spodnie obok mojego ucha od wysiłku.
„Jesteś blisko? Chcesz się spuścić?”
Kelly syczy mi do ucha. Jęczę i kiwam głową tak szybko, że mógłbym dostać urazu kręgosłupa szyjnego. Kelly zdejmuje rękę z mojego tyłka i ponownie łapie mnie za włosy.
"Trzymaj to."
Kelly instruuje. Wydałem z siebie sfrustrowany jęk i próbowałem powstrzymać przyjemność, ale to było bezcelowe. Byłem na krawędzi. Właśnie tam, chwiejny.
— Jesteś tam, prawda?
– pyta Kelly i jeszcze bardziej odchyla moją głowę do tyłu. Wściekle kiwam głową, a ona się wycofuje. Jęczę głośno i wydaję z siebie szloch. Kelly łączy moje uda, a lekkie tarcie na mojej łechtaczce jest jak w niebie. Ustawia moje łokcie nieco bardziej na zewnątrz, aby mnie ustabilizować, a następnie ponownie ustawia dildo przy moim wejściu, kolanami po obu stronach moich. Jej kciuki rozkładają moje śliskie fałdy i powoli we mnie wchodzi, a to uczucie sprawia, że chcę umrzeć z przyjemności. Jęczę i jęczę, dopóki nie jest całkowicie w środku.
„Możesz dojść, kiedy cię pieprzę w ten sposób, ale jeśli dojdziesz, lepiej usłyszę, jak krzyczysz moje pieprzone imię”.
Kelly warczy i zdejmuje majtki z moich ust. Nie waha się przed mocnym pchnięciem i mój Boże, przyjemność zwiększyła się 10x. Kelly pcha mocno i szybko i kurwa, czy ja spuszczam się dla niej tak mocno.
"Kellyyyyyyy!"
Krzyczę, kiedy osiągam orgazm, a Kelly pieści moją cipkę. Nie zatrzymuje się, gdy przepływa przeze mnie orgazm. Kelly chrząka i sztywnieje za mną. Drży i szepcze moje imię. Trzęsę się i oddycham ciężko, moje ręce oderwały się od prześcieradła z rogu, a palce u nóg cudownie się zwinęły. Kelly delikatnie wysuwa się ze mnie i całuje w plecy.
„Jasna… cholera… skąd wiedziałeś, żeby to zrobić? To było… jak… niesamowite”.
Dyszę, a Kelly cicho chichocze. Prowadzi mnie na swoją stronę, po czym z jękiem zdejmuje pasek. Kelly kładzie się twarzą do mnie i rozwiązuje mi nadgarstki.
„Widziałem to kiedyś w pornosie. Pomyślałem, że spróbuję”.
Kelly odpowiada, a ja uśmiecham się i przysuwam do niej bliżej, gdy zdejmuje szalik.
„I co to było, trzymaj to gówno. Czy próbowałeś mnie zabić? Byłem na pieprzonej krawędzi, której dokuczasz”.
Szturcham ją żartobliwie w ramię, a Kelly lekko się rumieni.
„Było bardzo gorąco”.
Kelly przeprasza, a ja się uśmiecham.
"Jesteś super gorąca."
Kelly obejmuje mnie w talii i delikatnie całuje.
„Mmm, jesteś gorętszy”.
Kelly mruczy przy moich ustach, a ja się uśmiecham. Całuje mnie ponownie. Przejeżdżam opuszkami palców po jej kości policzkowej i wzdycham.
"Dlaczego jesteś taki niesamowity?"
Kelly chichocze.
- Mówisz tak tylko dlatego, że tak dobrze cię pieprzyłem.
Chichoczę i mruczę na zgodę.
— Cóż, to też.
Kelly czule przewraca oczami, a ja kradnę kilka pocałunków, zanim przewracam się na plecy.
– Co teraz zrobimy?
Wzdycham z sekretnym uśmiechem. Kelly podchodzi bliżej i całuje mnie w szyję.
„Cóż, nie pieprzyłem się z tobą od poniedziałku, bo urządziłeś tę imprezę…”
Kelly odpowiada, a ja się uśmiecham.
„Więc myślę, że zasługuję na to, by stanąć między twoimi nogami i ssać…”
Kelly kładzie się na mnie i ciężko oddycha na mojej skórze. Przełykam ślinę i oblizuję usta, pulsowanie między nogami sprawia, że tak trudno jest się nie dotknąć. Kelly składa niechlujne pocałunki na moim mostku.
„Twoja gorąca mała łechtaczka, aż spuścisz się mocno w moich ustach”.
Kelly jęczy w moje biodro. Jęczę i odrzucam głowę z powrotem na poduszki, mocno zamykając oczy. Mój oddech jest ciężki i ciężki, gdy Kelly obejmuje mnie swoimi silnymi ramionami i całuje uda.
„Jak… sprawiasz, że jestem taki… szalony?”
Jęczę, poruszając biodrami, pragnąc przyjemności. Kelly całuje moje dolne wargi, a ja jęczę.
„Po prostu wiem, co lubi moja dziewczyna”.
Kelly mówi mi, po czym wciąga moje usta do swoich ust. Przygryzam wargę i jęczę. Jej usta delikatnie ssą moją łechtaczkę, a ja rzucam się do niej po więcej, ale ona ignoruje moją cichą prośbę i głaszcze językiem moje usta. Drażniła się ze mną. Jęczę i uderzam pięścią w pościel pode mną.
„Kelly, proszę! Nie drocz się ze mną, spraw, żebym spuścił się dla ciebie”.
Błagam, a Kelly jęczy, gdy ponownie bierze brutalnie moją łechtaczkę do ust. Krzyczę i unoszę biodra do góry. Kelly znowu jęczy i przesuwa jedną rękę z mojego biodra między swoje nogi. Jęczę i ona jęczy, a potem znowu jęczę, ponieważ jej jęk wibruje moją łechtaczką. To było ciągłe, nie było minuty ciszy i wiedziałem, że oboje pędzimy szybko do naszych orgazmów. Moje biodra szybko unoszą się z łóżka. Kelly udaje się pociągnąć mnie z powrotem do łóżka i przytrzymać.
"Kelly! Kurwa! Jestem tam- kurwa, tak!"
Krzyczę, kiedy spuszczam się na jej usta. Kelly jęczy głęboko w moją łechtaczkę i muszę odepchnąć jej głowę, bo byłem zbyt wrażliwy. Kelly spuszcza się na rękę, obraca głowę w moje udo i głośno jęczy. Walczę o oddech, a Kelly porusza się po moim ciele. Oblizuję usta.
"Pozwól mi Ciebie zjeść."
mówię grubo. Kelly chrząka i kręci głową, opadając na mój bok.
"Wrażliwy."
Kelly jęczy, a ja kiwam głową na zgodę. Kelly w końcu podnosi głowę, gdy złapaliśmy oddech i całuje mnie mocno. Jęczę cicho i odgarniam jej spocone włosy z czoła.
"Kelly!"
Moje brwi marszczą się w zakłopotaniu. Stopy tupią na górze.
"Kelly!"
Kobiecy głos krzyczy, a potem nagle do pokoju wpada wysoka brunetka. Jestem zamrożony w szoku. Powolny uśmieszek pojawia się na twarzy brunetki, a ona krzyżuje ramiona, przyglądając mi się od góry do dołu. Przełamuję początkowy szok i szybko zakrywam się razem z Kelly.
– Co do cholery Amy!
Kelly piszczy, a brunetka, Amy, uśmiecha się jeszcze szerzej.
„Nie wiedziałem, że masz towarzystwo. Czy mogę pomóc zabawiać gościa?”
Amy oferuje, a moje oczy się rozszerzają, a nogi zaciskają. Amy chichocze, a Kelly warczy.
„Amy. Na dole. TERAZ”.
Kelly żąda, a Amy podnosi ręce w geście poddania i wycofuje się.
„Jezu, pomyślałem, że to niezła oferta”.
Amy mruga do mnie, po czym odwraca się, by zejść na dół. Kelly jęczy i opada na łóżko. Przyciskam prześcieradło do piersi.
"Kto-"
Kelly odpowiada szybko.
„Amy, moja najlepsza przyjaciółka. Ma tendencję do przerywania najbardziej intymnych chwil”.
Kelly mówi z westchnieniem. Kiwam głową i wstaję z łóżka, szukając swoich ubrań.
"Gdzie idziesz?"
– pyta Kelly, a ja zakładam luźną koszulkę.
„Nie wychodzę, ale musisz porozmawiać ze swoim najlepszym przyjacielem”.
Drażnię się i wskakuję na łóżko tuż obok niej w majtkach i koszulce.
- I koniecznie powiedz jej, że nie będzie trójkąta.
Uśmiecham się, a Kelly przyciąga mnie na siebie, a ja piszczę, gdy obsypuje moją twarz pocałunkami. Kończy mocnym pocałunkiem na moich ustach. Jęczę, a jej ręce łapią mnie za tyłek. Uśmiecham się do jej ust, po czym odtrącam jej ręce. Kelly marszczy brwi i zaczyna protestować.
"Ah ah ah. Ubierz się i zejdź na dół."
Kelly jęczy i ponownie łapie mnie za tyłek.
„Ale jesteś taki gorący, a Amy może poczekać”.
Kelly mówi mi i całuje mnie w szyję. Jęczę i pozwalam jej całować mnie jeszcze przez chwilę, po czym ponownie odrzucam ręce. Kelly jęczy, gdy staczam się z niej i zaczynam ją wypychać z łóżka.
"Czasami jesteś suką."
Kelly piorunuje mnie żartobliwym spojrzeniem, a ja się uśmiecham, kiedy się ubiera.
„Kochasz, kiedy jestem suką”.
Kelly chichocze i unosi brew, wkładając spodnie od dresu.
"Ja robię?"
Uśmiecham się i rozkładam nogi, przygryzając lekko wargę. Oczy Kelly ciemnieją i zatrzymuje się, żeby założyć koszulę.
– Tak, ponieważ lubisz mnie karać.
Sugestywnie oblizuję dolną wargę i unoszę ręce nad głowę. Widzę, ile powściągliwości Kelly wkłada w wysiłek, by nie skoczyć na mnie w tej chwili. Kelly jęczy z frustracji i wskazuje na mnie po tym, jak wkłada koszulkę.
– Zadzwoń teraz do rodziców i powiedz im, że wrócisz późno.
Kelly żąda, a ja chichoczę, gdy schodzi na dół.
//
Po telefonie do rodziców i poinformowaniu ich, że muszę dokończyć projekt z moim przyjacielem, oglądam telewizję w łóżku Kelly. Kelly wraca na górę i zatrzymuje się w drzwiach.
„Jeśli nie zostajesz, to lepiej, żebym cię nie dotykał”.
Kelly konkluduje, a ja się śmieję i wykonuję palcami gest „chodź tutaj”. Kelly uśmiecha się i wspina na łóżko między moimi nogami. Całuje mnie delikatnie.
– Co powiedziała Amy?
Szepczę do niej, a Kelly wsuwa ręce pod moją koszulkę.
"Zamknąć się."
Chichoczę, a Kelly gryzie mnie w obojczyk. Jęczę i wciskam głowę w poduszki, żeby dać jej większy dostęp. Kelly pochyla głowę i całuje mnie w brzuch. Sięgam w dół i ściągam koszulę przez głowę. Kelly natychmiast skupia się na moich piersiach, a ja jęczę. Kelly nie spieszy się, a reklama dokładnie torturuje mnie do tego stopnia, że odwzajemniam ją pazurami. Kelly jęczy i uderza moimi rękami w poduszki. Jej usta zderzają się z moimi, gdy jęczę, a ona opuszcza biodra w dół. Znowu jęczę i zgrzytam.
„Mała dziewczynka powiedziała, że lubię ją karać. To nie byłaby moja mała dziewczynka, prawda?”
Kelly droczy się z uśmieszkiem. Uśmiecham się i jęczę.
"NIE."
Odwzajemniam. Kelly chichocze przy mojej szyi.
„Kłamstwo zasługuje na lanie. Chcesz zmienić swoją odpowiedź?”
Zagryzam wargę i kręcę głową. Kelly uśmiecha się złośliwie i uderza mnie w udo.
"Obrót."
Kelly cofa się na tyle, że mogę się odwrócić, po czym ściąga mi majtki. Kelly wspina się na mnie i przesuwa dłońmi po moich bokach. Trzęsę się i jęczę, a potem nagle ręka Kelly opada na mój tyłek. Krzyczę z zaskoczenia, ale ona pociera dłonią mój czerwonawy policzek, a ja jęczę. Kelly pochyla się nade mną, chwyta moją dłoń i przyciska ją do materaca nad moją głową. Kelly pochyla się i gryzie mnie w ucho.
"Żadnych rozmów."
Kelly szepcze. Pulsowanie zaczyna się mocno między moimi nogami i zaczynam dyszeć. Kelly uderza mnie w drugi policzek, a ja jęczę. Drażni mnie niemiłosiernie. Na przemian uderzanie mnie w tyłek, całowanie i gryzienie w ramiona i szyję. jęczę. Kelly uśmiecha się przy mojej skórze.
"Miał dość?"
Kelly mamrocze przy mojej skórze. Jej język wędruje mokro między moimi łopatkami.
„Czy pulsujesz z pożądania? Czy twoje soki kapią na twoją łechtaczkę? Robię to wszystko mokre i śliskie, żebym mógł je pocierać”.
Teraz to było bolesne. Napieram biodrami na materac, żeby uzyskać tarcie na mojej łechtaczce, ale Kelly szybko chwyta mnie za biodra, żeby mnie powstrzymać.
„Nie, nie, nie. To twoja kara, kochanie. Rozłóż dla mnie nogi”.
Jęczę i robię, co mówi. Kelly przesuwa kolana po wewnętrznej stronie moich ud, aby je jeszcze bardziej rozsunąć. Zagryzam wargę i próbuję wyrównać oddech. Kelly wbija paznokcie w dół mojego kręgosłupa i prawego policzka, przez co jęczę. Jej dłoń przesuwa się po wewnętrznej stronie mojego uda, a ja mocniej przygryzam wargę w oczekiwaniu.
„Czuję ciepło promieniujące z twojej gorącej cipki”.
Oddech mnie zatrzymuje i próbuję zacisnąć nogi, ale kolana Kelly mi to uniemożliwiają. Chichocze lekko i muska zębami moje plecy.
„Skończyłeś z karą? Chcesz, żebym cię dotknął?”
Reaguję natychmiast.
„Tak! Proszę, Kelly, tak!”
błagam bez tchu. Kelly uśmiecha się i odsuwa obie ręce od mojego ciała i pochyla się do przodu, trzymając dłonie po obu stronach mojego ciała. Kelly zbliża usta do mojego ucha i robi to, co kocham, i przyciska usta do łuku mojego ucha.
– Powiedz proszę jeszcze raz.
Kelly mówi cicho, a ja jęczę.
"Pięknie proszę."
Kelly uśmiecha się i całuje mnie w ramię.
„Uczysz się”.
Uśmiecham się delikatnie, a Kelly w końcu wsuwa palce między moje nogi i przesuwa się po moich fałdach, by znaleźć moją łechtaczkę. Krzyczę z przyjemności i naciskam na jej palce. Kelly trzyma moje biodra nieruchomo, gdy jej palce wściekle pocierają moją łechtaczkę. Moje nogi automatycznie chcą się zacisnąć, ale Kelly stawia na swoim i nawet uderza mnie w tyłek.
„Nie waż się próbować zamknąć tych nóg”.
Kelly warczy i jeszcze mocniej przyciska palce do mojej łechtaczki. Jęczę i mocno ściskam prześcieradło.
„Kurwa! Kelly – jestem tak blisko. O Boże! Pieprz mnie i doprowadź do orgazmu. Tak!”
Krzyczę, a Kelly natychmiast uderza mnie w tyłek. Jęczę i odrzucam głowę do tyłu. Kelly atakuje moją szyję zębami, ustami i językiem. Jęczę i jęczę, boleśnie zbliżając się do orgazmu.
„Chcę, żebyś spuścił się dla mnie tak mocno. Chcę, żebyś zrobił to teraz, kurwa”.
Kelly warczy, a ja jęczę. Balansuję na krawędzi orgazmu.
"O BOŻE."
Jęczę tuż przed tym, jak zalewa mnie fala za falą przyjemności. Trzęsę się i jęczę pod wpływem intensywności. Kelly składa miękkie pocałunki na moich plecach i zdejmuje palce z mojej łechtaczki. Dyszę ciężko i opieram głowę o przepoconą pościel. Kelly odsuwa się ode mnie i staje na moim boku. Kelly przesuwa dłonią po moim kręgosłupie, a ja odwracam się do niej twarzą.
"Kocham cię."
Dyszę z lekkim uśmiechem. Kelly chichocze lekko i zakłada mi kosmyk włosów za ucho.
- Ja też cię kocham, skarbie.
Otwieram oczy i przesuwam się na Kelly, moje pożądanie uderza we mnie szybko, moje usta atakują samą siebie. Ona jęczy, a ja uciekam się do małych pocałunków.
– Co… myślisz o… mnie… używaniu… paska?
– pytam między pocałunkami. Kelly odsuwa się i unosi piękną brew.
"Ty też chcesz?"
Uśmiecham się nieśmiało.
– Jeśli mi pozwolisz i nauczysz mnie przez to przechodzić.
Kelly uśmiecha się i wydaje przesadne westchnienie.
„Cóż… jestem twoim nauczycielem”.
Uśmiecham się i całuję ją lekko, zanim gramolim się z łóżka.
„Chcę czucia”.
Mówię jej i od razu idę do upragnionego obiektu. Kiedy wracam, zastaję Kelly nagą, a to rozpala ogień między moimi nogami, ognisko. Kiedy wsuwam mniejszy koniec w siebie, Kelly pomaga mi zacisnąć paski ciasno, ale wygodnie wokół bioder. Kelly włącza wibrator na pełną moc, a ja drżę i jęczę.
– Och, kurwa, to dobre uczucie.
jęczę. Kelly chichocze cicho i gładzi kutasa. Czułam się dziwnie mając coś tak długiego między nogami, ale jestem pewna, że przywykłabym do tego. Kelly uwalnia dildo i kładzie się z rozłożonymi nogami.
"Chodź między moje nogi kochanie."
Kelly mówi mi, a ja robię, co ona mówi. Kelly zbiera trochę swoich soków i powoli szarpie mojego „kutasa” swoją śliską dłonią. Kelly patrzy mi w oczy.
„Najpierw wolno, a potem wejdź w rytm. Nie lubię, gdy mój pasek jest szorstki, tak jak palce. Chcę, żebyś szedł wolno i głęboko, naprawdę mnie pieprz”.
Kiwam głową, a Kelly uśmiecha się delikatnie.
- Tak przy okazji, wyglądasz naprawdę zajebiście w tym na sobie.
Uśmiecham się i rumienię. Kelly przysuwa mnie trochę bliżej, a ja chwytam kutasa, śliskiego od jej wilgoci, i pocieram czubkiem jej łechtaczkę. Kelly jęczy, a ja się uśmiecham. Po kilku kolejnych sekundach przesuwam go w dół do jej wejścia i powoli wsuwam. Kelly jęczy i wygina plecy, jej usta są zaciśnięte w wąską linię, a dłonie chwytają mój biceps. Jęczę, kiedy się wycofuję, a potem ponownie wsuwam. Upewniłem się, że wchodzę w stały i mocny rytm, wchodząc w nią coraz głębiej i głębiej, jak tylko mogłem z każdym pchnięciem. Kelly szeptała słowa zachęty, takie jak „tak”, „pieprzysz mnie tak dobrze” i „o tak – właśnie tam”. Wiedziałem, że się zbliża i czułem, że nie jestem daleko w tyle. Uprząż idealnie ocierająca się o moją łechtaczkę wraz z wibrującym dildo we mnie była zupełnie nowym oszałamiającym doświadczeniem. Udaje mi się panować nad sobą, dopóki Kelly nie jest na krawędzi.
„Emily, zamierzam się spuścić. Och, kurwa”.
Plecy Kelly wyginają się w łuk, a ja mocno w nią wchodzę. Sapie i łapie mnie za tyłek, żeby mnie do siebie przytulić. Patrzę, jak dochodzi, jak podczas pierwszego seksu i tak jak wcześniej, była absolutnie piękna. Kelly jęczy i przygryza wargę, a ja pochylam się, by pocałować ją w szyję. Kiedy ręce Kelly wiotczeją na moim tyłku, traktuję to jako sygnał do wycofania się. Kelly jęczy cicho, a ja zdejmuję pasek i odkładam go na bok. Kładę się obok Kelly i przesuwam palcami po jej brzuchu.
„W porządku? Czy ostatnia część była zbyt szorstka?”
pytam zaniepokojony. Kelly chichocze lekko i kręci głową.
– Nie, tego właśnie potrzebowałem.
Kelly patrzy na mnie i uśmiecha się słabo. Odwzajemniam uśmiech i przybliżam się do niej. Kelly muska palcami moje udo.
"Czy ty...?"
– pyta Kelly, a ja chichoczę lekko i kręcę głową. Kelly marszczy brwi.
- No to wsiadaj na mnie, a ja cię wykończę.
Śmieję się i całuję ją lekko.
„Wszystko w porządku i jestem zmęczony moimi innymi dzisiejszymi orgazmami. Jestem zaskoczony, że nie zasnąłem, zanim tu przyszedłeś”.
Kelly uśmiecha się i wzdycha z rozczarowania.
"Dobra... Chcesz się zdrzemnąć?"
Uśmiecham się promiennie i przysuwam bliżej, zamykam oczy i splatam nasze palce.
"Tak proszę."
Kelly całuje mnie w czubek głowy, a ja szybko zasypiam z wyczerpania.
//
Kelly delikatnie mnie budzi, a moje oczy mrugają.
– Hej, śpiąca główko.
Uśmiecham się, a Kelly całuje mnie w usta.
„Jest prawie 5”.
Jęczę i robię smutną minę szczeniaczka.
"Aww."
Kelly uśmiecha się i zakłada mi kosmyk włosów za ucho.
„Nie rób mi tych oczu szczeniaczka. Chcę, żebyś został dłużej niż ty, ale to nie zależy ode mnie”.
Wzdycham ciężko i podnoszę się.
„A jeśli powiem rodzicom, że mam jeszcze jeden projekt, zaczną szukać faktów”.
Mówię Kelly, gdy wstaję z łóżka i ubieram się. Odwracam się do niej i widzę, jak marszczy brwi. Marszczę brwi.
"Co jest nie tak?"
Kelly podnosi wzrok i uśmiecha się smutno.
„Chciałbym, żebyśmy nie musieli ukrywać naszego związku, ale jeśli ukrywanie oznacza to, że mogę cię kochać i pieprzyć, to chyba jestem z tego zadowolony”.
Uśmiecham się, a Kelly odwzajemnia uśmiech. Wchodzę z powrotem na łóżko i całuję ją lekko.
"Zgadzam się."
Całuję ją dłużej, zanim się odsuwam.
– Napiszę do ciebie wieczorem.
Cofam się z łóżka. Kelly uśmiecha się i tuli pod kołdrą.
„Mhm, kocham cię”.
Kelly mówi ziewając, a ja się uśmiecham, kiedy zamyka oczy.
"Ja też cię kocham."
//
Czułem, że dobrze jest znowu biegać.
Gdy skręciłem za róg, moja muzyka głośno wdarła się do moich uszu przez słuchawki. Wiatr wieje wokół mnie, a serce mocno bije mi w piersi. Dostaję telefon i wyłączam muzykę. Zwalniam trochę, odbieram połączenie i używam mikrofonu w słuchawkach do mówienia.
"Cześć."
mówię bez tchu.
„Cześć kochanie, dlaczego tak ciężko oddychasz?”
Uśmiecham się na znajomy głos Kelly.
„Biegam w parku niedaleko mojego domu”.
Odbieram i mogę sobie wyobrazić brew, która unosi się na czole Kelly.
"Uciekasz?"
Znowu się uśmiecham i zatrzymuję się przy ławce w parku.
„Od jakiegoś czasu nie biegam, ale od czasu do czasu lubię pobiegać”.
Zakładam rękę za głowę i rozciągam się. Kelly nuci.
- Ach, rozumiem. Więc jesteś ubrany w... co?
Uśmiecham się i rozciągam nogi. Kelly był w nastroju.
„Szorty i podkoszulek”.
Zaczynam powolny trucht.
"I jak się masz?"
Kelly pyta.
- Pocę się, czy to chcesz usłyszeć?
Drażnię się i chichoczę, kiedy słyszę, jak Kelly przełyka ślinę.
- Śmiało, Kelly. Powiedz mi, o czym myślisz.
Kelly zatrzymuje się przed odpowiedzią.
„Myślałem, że zadzwonię i zobaczę, jak sobie radzisz. Ale wtedy wyobraziłem sobie ciebie w szortach i podkoszulku i mogłem się rozproszyć”.
chichoczę.
„Co byś zrobił, gdybym pojawił się teraz w twoim domu?”
Słyszę jęk Kelly i uśmiecham się.
– Dlaczego nie przyjdziesz i się nie dowiesz?
Jej ochrypły głos sprawia, że chcę zrobić dokładnie to, co zasugerowała, ale się powstrzymuję.
– Kuszące, ale może najpierw trzeba mnie przekonać.
Kelly jęczy z frustracji. Skręcam za róg i kieruję się na wzgórze.
„Dalej, kochanie… pokaż mi, że masz sprośne umiejętności mówienia”.
Bawię się z nią, a Kelly się śmieje.
„Uwielbiasz moje sprośne umiejętności mówienia”.
chichoczę.
„I kochasz moją cipkę… Więc co to będzie?… Sprośna rozmowa czy zimny prysznic?”
Uśmiecham się i schodzę ze wzgórza, kładąc ręce na głowie, by uzyskać więcej oddechu. Kelly robi długą pauzę, ale w końcu odpowiada.
„Gdybyś tu był, nie zawahałbym się podnieść cię za tyłek i przycisnąć do ściany. Ściągam twoje szorty i majtki poniżej twojego tyłka i dotykam twojej słodkiej małej łechtaczki… twoje nogi drżą… twoje oddychanie zrezygnowanie ... i krzyczysz moje imię, kiedy sprawiam, że twardniejesz na moich palcach ... zadowolony, kochanie?
Jęczę i wracam tą samą drogą, którą przyszedłem, ciepło rozlewa się po moim ciele.
„Niemal. Będę za 10 minut. Seks pod prysznicem 2.0”.
Uśmiecham się i rozłączam.
//
Otwieram tylne drzwi Kelly i wchodzę do środka. Zdejmuję skarpetki i buty.
„Kelly! Gdzie jesteś?”
Krzyczę, a potem słyszę, jak włącza się prysznic. Uśmiecham się i ściągam z siebie ubrania, kiedy idę na górę. Docieram do łazienki i widzę sylwetkę Kelly pod wodą. Odchrząkuję, a Kelly otwiera drzwi prysznica. Uśmiecha się, a ja krzyżuję ramiona.
– Zacząłeś beze mnie?
Kelly chichocze i otwiera szerzej drzwi.
"Wchodzić."
Kelly żąda, a ja z radością je spełniam. Kiedy Kelly ma mnie w kabinie prysznicowej, zamyka drzwi, łapie mnie za tyłek i uderza mną o ścianę. Wzdycham, ale urywam się, gdy Kelly zderza swoje usta z moimi. Jęczy tak głęboko, że brzmi jak jej zwykłe gardłowe warczenie.
„Myślę, że mam PMS”.
Kelly mamrocze, całując mnie w szyję. Marszczę brwi i odchylam głowę do tyłu, żeby dać jej większy dostęp.
"Co?"
Wypuszczam powietrze, a Kelly ssie płatek mojego ucha, cicho jęczę.
„PMS”.
Staram się pojąć, o czym ona mówi. W końcu to rozumiem i uśmiecham się lekko.
"Skąd to wiesz?"
– pytam z zaciekawieniem, a Kelly odsuwa się na tyle, by spojrzeć w dół na moje ciało. Jej oczy błyszczały z głodu, przez co przeszedł mnie dreszcz.
„Bo to wszystko…”
Kelly wskazuje na moje ciało i wydaje z siebie lekki jęk.
„Doprowadza mnie do takiego szaleństwa, że mógłbym dojść w kilka sekund”.
Uśmiecham się i chwytam ją za biodra, by ponownie ją pocałować. Ręce Kelly przesuwają się po moich plecach, pośladkach, piersiach, gdziekolwiek może sięgnąć. Jęczę i ruszam się, by ocierać się o jej nogę. Zauważam, że nie jestem jeszcze mokry, z wodą, sytuacja między moimi nogami to wodospad, więc przepycham się do przodu, aż jestem pod wodą. Jęczę, gdy ciepła woda uderza w moją skórę. Odchylam głowę do tyłu i trzęsę się z przyjemności. Znowu jestem wpychany w ścianę, a dłonie Kelly mocno chwytają mnie za tyłek. Jęczę, gdy całuje moje ciało, zaczynając padać na kolana.
„Mmm, lubię, kiedy masz PMS”.
Drażnię się, a Kelly chichocze.
— Jestem pewien, że tak.
Kelly odpowiada, po czym podnosi moją prawą nogę na swoje ramię. Chwytam się najbliższej ściany i jęczę, bo Kelly już zaczynała. Jej język był tak gorący i chętny wijąc się między moimi fałdami. Piszę z rozkoszy, kiedy jej język nieustannie pieści moją łechtaczkę. Jedną ręką odnajduję jej wilgotne włosy, przysuwam ją bliżej i gładzę jej język. Kelly jęczy, a moje palce wbijają się w jej włosy. Wiem, że byłem blisko, ale potrzebowałem czegoś więcej.
„Pieprz moją cipkę. Proszę, Kelly. Włóż we mnie palce. Pieprz mnie tak dobrze”.
Błagam i jęczę. Kelly jęczy i natychmiast nagina się do moich życzeń. Jej palce szybko wsuwają się we mnie, a ja głośno jęczę. Kelly pompuje szybko i mocno, podczas gdy ja nadal ocieram się o jej język. Ustanowiliśmy och, tak przyjemny rytm i jestem na skraju orgazmu w niecałą minutę. Obie moje ręce znajdują drogę do włosów Kelly i jęczę.
„Kurwa! Tak! Nie przestawaj. Nie przestawaj. Jestem tak blisko Kelly!”
Krzyczę, a moje biodra drgają na jej twarzy, gdy schodzę. Kelly jęczy i łapie mnie, kiedy zaczynam zjeżdżać po śliskiej ścianie. Ląduję na tyłku, obejmując ramionami szyję Kelly. Kelly całuje mnie mocno, a ja nie mogę powstrzymać jęku. Przekładam ją na plecy, a ona drży od zimnej podłogi. Całuję ją w szyję i uśmiecham się.
„Nie martw się… Szybko cię rozgrzeję”.
Całuję brzuch Kelly i przesuwam ją dalej, abym mógł dosięgnąć jej cipki bez chlapania mi wodą po głowie. Biorę ją chętnie do ust, a ona jęczy. Opiera się o moje usta, a ja ssę jej łechtaczkę, chcąc, żeby mocno i szybko spuściła się do moich ust. Kelly krzyczy i wygina plecy na podłodze. Jej dłonie chwytają mnie za włosy i wpychają głębiej w swoją wilgoć. Jęczę i szybko przesuwam językiem po jej łechtaczce. Ręce Kelly odrywają się od moich włosów i uderzają w twardą płytkę.
„Kurwa! Tak! Em-Emily, dochodzę! TAK!”
Kelly krzyczy i mocno spuszcza się na moje usta. Jęczę i ssę jej łechtaczkę, aż mnie odpycha. Kelly zakrywa swoją cipkę jedną ręką i dyszy. Uśmiecham się i całuję jej dłoń, po czym poruszam się w górę jej ciała.
– Przenieśmy cię do łóżka.
Proponuję, a Kelly kiwa głową. Pomagam jej wstać i zakręcam wodę. Wycieram nas oboje do sucha, a kiedy z nami skończę, Kelly delikatnie mnie całuje.
„Złamiesz mi kręgosłup, jestem taki stary”.
Śmieję się i idziemy do jej łóżka.
„Nie jesteś stary”.
Mówię jej i kładziemy się do łóżka.
"Kocham cię, wiesz o tym, ale jeśli..."
Zatrzymuję ją surowym spojrzeniem.
„Nie ma żadnych if's, and's, or but's o tym”.
Kelly wzdycha, a ja się uśmiecham.
„Kocham cię, więc… zamknij się i pozwól mi to zrobić”.
Kelly uśmiecha się i kiwa głową. Pochylam się do przodu i przyciskam swoje usta do jej.
////
Mam nadzieję, że wszystkim podobała się ta historia! Pamiętaj, aby mieć oko na „Mojego nauczyciela historii 8”, jeśli zdecyduję się zmienić zdanie Dziękuję wszystkim za wsparcie moich opowiadań!