Obudziłem się z czymś ciepłym i mokrym na moim penisie. Przetarłem oczy i spojrzałem w dół, by zobaczyć, jak Walker ssie mojego twardego kutasa. Jego usta owinęły się wokół mojej koszuli, jego głowa kołysała się w górę iw dół. To było tak cholernie dobre!
Zanim zasnąłem zeszłej nocy, przyszła mi do głowy myśl, która mnie zaniepokoiła. Że może to alkohol i hormony nas pokonały. Miałem nadzieję, że Walker nie obudzi się dziś rano z żalem i dezorientacją. Albo, co gorsza, złość i wstyd. Ale budzenie się i widok trzeźwego, jęczącego i ssącego mojego fiuta sprawiło, że wszystkie te zmartwienia zniknęły.
Przesuwam dłońmi po jego włosach, wydając z siebie ciche jęki. Poruszam jego głową w górę iw dół, prowadząc jego usta wzdłuż mojego penisa. Jak na kogoś, kto nigdy wcześniej tego nie robił, łapie to dość szybko.
"Tobie również miłego dnia." Żartuję. – Domyślam się, że nie miałeś dość zeszłej nocy?
„Mmm-mmm”. To wszystko, co mógł powiedzieć z moim kutasem w ustach.
Pracuje dla mnie. Siadam, chwytam go za nogi i przyciągam do siebie. Kładę go na sobie i kładę jego nogi po obu stronach mojej głowy, żebyśmy mogli weź jego twardego kutasa do moich ust i ssij go ze wszystkich sił.
Ssaliśmy się przez kilka minut, kiedy trochę się odważyłem. Bawiłem się jego tyłkiem, kiedy go ssałem, i wtedy wpadłem na pomysł. Przestałem ssać, aby mój palec był miły i mokry językiem. Kiedy już to zmoczyłem, wróciłem do ssania jego wielkiego kutasa i zacząłem masować jego dziurę językiem. Po kilku kolejnych sekundach zacząłem powoli wsuwać palec. Na początku skrzywił się i zacisnął dziurkę, ale w końcu się rozluźnił i pozwolił mi kontynuować. Po kilku minutach dotykałem jego tyłka szybciej i głębiej, a on to uwielbiał. Jego jęki były teraz znacznie głośniejsze, nawet jeśli mój kutas w jego ustach wciąż je tłumił.
Połączenie mojego ssania i palcowania go było zbyt wiele. Zdjął usta z mojego fiuta i powiedział: „Dojdę!”
Więc trzymałem się tego. Po około 30 sekundach wydał z siebie BARDZO głośny jęk, gdy wstrzykiwał mi do gardła linę za linią spermy. Chciwie wziąłem to wszystko, delektując się każdą kroplą.
Po tym, jak uspokoił się po swoim haju, wrócił, by skupić się na mnie. Po kolejnych 2 minutach oznajmiłem, że spuszczam się, a on trzymał usta przyklejone do mojego penisa, żeby mógł posmakować swojej nagrody. I zrobił. Kiedy przyszedłem, udało mu się to znieść przez cały ten czas. Połknąłem każdy kawałek spermy, jaki miałem do oddania. Kiedy skończyłem spuszczać się, trzymał usta na moim kutasie, liżąc i wysysając wszystkie spermy. Potem podszedł do mnie i mnie pocałował. Odwzajemniłem pocałunek, dając nam obojgu posmakować swojej spermy.
Kiedy przerywamy pocałunek, patrzymy na zegar i widzimy, że jest prawie południe. Wtedy to nas uderzyło. Gówno! Wszystkie nasze ubrania nadal leżały porozrzucane po salonie. Z pewnością ktoś już wrócił do domu.
Oboje wstajemy, a ja pierwszy podchodzę do drzwi. Otwieram je powoli i cicho, żeby wyjrzeć. Kiedy wyglądam na zewnątrz, po raz pierwszy zauważam, że jest cicho. Nikogo też nie widziałem w salonie.
"Myślę, że jesteśmy dobrzy." – mówię do Walkera.
Po tych słowach obaj powoli i cicho przeszliśmy na palcach do salonu. Mijamy pokoje Tylera i Granta, z których oba miały otwarte drzwi. Nie było ich tam. Docieramy do salonu, którego nadal tam nie ma. Wyglądam przez przednią szybę. Widzę swój samochód na ulicy, ale na podjeździe stoi tylko samochód Walkera. Wybrzeże jest czyste.
„Chyba jeszcze nie wrócili do domu. Czy to dobrze?” Zapytałam.
„Bije mnie”. — powiedział Walker. – Ale myślę, że teraz możemy trochę odpocząć.
Po tych słowach zbieram ubrania i zaczynam je zakładać. Tak, wciąż jesteśmy tu sami, ale nadal powinnam być ubrana na czas ich pojawienia się. Lepiej dmuchać na zimne. Walker zabrał swoje ubrania z powrotem do swojego pokoju i ubrał się w nowe. Oboje poszliśmy do kuchni, wyjęliśmy resztki pizzy z poprzedniego dnia i pochłonęliśmy ją bardzo szybko. Wygląda na to, że ssanie kutasów naprawdę pobudza apetyt.
Znów dociera do mnie, że wczorajsza noc była pierwszym prawdziwym doświadczeniem seksualnym Walkera. Pomyślałam więc, że chyba powinnam go o to zapytać. Zobacz, gdzie on jest z tym wszystkim.
– Więc jak się czujesz w związku z wczorajszą nocą i dzisiejszym rankiem? Zapytałam.
"Czuję się świetnie!" Mówi, gdy szeroki uśmiech pojawia się na jego twarzy. "Bardzo mi się to podobało."
"Dobrze jestem zadowolony." - mówię, uśmiechając się do niego.
Następnie Walker mówi: „Byłem bardzo ciekawy facetów od tak dawna. Zawsze uważałem, że ty i Tyler jesteście atrakcyjni. Pomyślałem, że jeśli kiedykolwiek będę eksperymentował, to z tobą lub z nim”.
Podniósł dobrą kwestię. „Mówiąc o Tylerze, dlaczego nigdy nie spróbowałeś z nim eksperymentować? Jest słodki i gej”.
„Cóż, mieszkamy razem. Gdyby to się nie udało, byłoby bardzo niezręcznie. A gdyby było wystarczająco źle, jedno z nas mogłoby rozważyć przeprowadzkę, a ja po prostu nie chciałem ryzykować”.
— Tak, słuszna uwaga. Powiem mu.
- Ale cieszę się, że mój pierwszy raz był z tobą. Mówi, pochylając się i całując mnie. Odwzajemniam pocałunek.
Przerywamy pocałunek. Patrzę na niego i mówię: „Ja też”.
Uśmiecha się i wracamy do pocałunków. Nasze pocałunki zamieniają się w całowanie, gdy nasze języki sondują swoje usta. Przesuwam dłoń na jego tyłek i mocno go ściskam.
Znowu przerywa pocałunek i mówi: „Podobało mi się to, co zrobiłeś”.
"Co?"
„Wkładanie tam palca. Na początku trochę bolało, ale potem było naprawdę cholernie dobrze. Prawie tak dobre, jak ssanie mojego penisa”.
Uśmiecham się. - Cóż, następnym razem możemy spróbować czegoś prawdziwego, jeśli chcesz.
Podekscytował się widocznością. „Tak! Chciałem tego spróbować. I po ostatniej nocy i dzisiejszym poranku chcę, żebyś to zrobił”.
Z tymi słowami wróciliśmy do pocałunków. Pożądanie i pasja narastały. Moja ręka wróciła do jego ładnego tyłka, gdy jego ręka powędrowała do mojego zakrytego penisa.
Zaczął go masować, kiedy usłyszeliśmy dźwięk klucza w zamku drzwi wejściowych. Oboje zatrzymujemy się i natychmiast się wycofujemy, gdy Grant wszedł. Powitaliśmy Granta, gdy wszedł, próbując ukryć szalejących elfów.
Zapytaliśmy, o co mu chodzi. Powiedział, że wyjechał z miasta i nocował u kolegi, bo nie chciał wracać tak późno. Potem zapytaliśmy o Tylera. Powiedział, że rozmawiał z nim wcześniej i wziął pierwszą zmianę w teatrze, więc teraz jest w pracy.
"Oh naprawdę?" Mówię. – Wpadł przed pracą? Nie sądzę, żeby któreś z nas go widziało.
„Nie mogłem ci powiedzieć”. Grant odpowiedział. „Jestem pewien, że jeśli tak, to po prostu przyszedł się przebrać w swoje robocze ubranie i wyszedł”.
Byłem teraz trochę zaniepokojony. Kanapa znajdowała się tuż przed drzwiami wejściowymi, więc na pewno zauważylibyśmy, jak wchodzi. Może przyszedł, kiedy spaliśmy? Czy on nas widział?
Starałam się o tym zapomnieć, ale było to trudne. Grant następnie poszedł do swojego pokoju się przebrać. Walker spojrzał na mnie, a jego oczy rozszerzyły się.
– Myślisz, że Tyler wrócił do domu i nas zobaczył?
"Nie wiem." Odpowiedziałem.” Gdyby to zrobił, powiedziałby coś, prawda?
Oboje byliśmy trochę przestraszeni. Nie wstydziliśmy się tego, co zrobiliśmy ani nic. Daleko stąd. Ale chyba żadne z nas nie chciało, żeby cokolwiek z tego wyszło. Jestem bi, ale większość mojej rodziny jest staromodna. Nie zrozumieliby tego, a ja nie chciałem się jeszcze tym zajmować. A Walker właśnie odkrywa swoją seksualność po ostatniej nocy. Można śmiało powiedzieć, że oboje wolelibyśmy na razie zachować to dla siebie.
Po jakimś czasie zaczęliśmy się tym coraz mniej przejmować. Tylera tu nie ma i nic nie możemy teraz zrobić. Grant wrócił i powiedział, że idzie do pracy. Kiedy wyszedł, Walker i ja włączyliśmy jego Xboksa i przez chwilę graliśmy w kilka gier. Po godzinie lub dwóch grania usłyszeliśmy klucz w zamku i drzwi się otworzyły.
Tyler był w domu...
Koniec części II. Dajcie znać, co myślicie, a ja zajmę się częścią 3!