Spocony
Gdy skończyłem dzisiejsze zajęcia, poszedłem na salę gimnastyczną na terenie kampusu. Zwykle nienawidzę ćwiczyć, ale ostatnio udało mi się znaleźć dodatkową motywację. Wykonałem swój normalny program, spędzając trzydzieści minut na bieżni, zanim wsiadłem na jedną z maszyn oporowych, aby popracować nad nogami. Nic zbyt męczącego, ale nieźle się spociłem. Tak naprawdę, głównym powodem, dla którego tam byłem, było spocenie się. Kiedy trening się skończył, wysłałem SMS-a, po czym trochę się przeciągnąłem. Uśmiechnąłem się, gdy otrzymałem odpowiedź, po czym wyszedłem z siłowni. Wzięłam torbę z szatni, ale nie zawracałam sobie głowy braniem prysznica ani przebieraniem się.
Przeszedłem przez kampus do jednej z wież akademika i wsiadłem do windy. Było tam ze mną kilka innych osób i sądząc po ich reakcjach, mogłem stwierdzić, że czuły na mnie zapach siłowni, ale prawdopodobnie założyły, że idę do swojego pokoju wziąć prysznic, a nie biorę prysznic na siłowni. Popełnili błąd, ale to nie ich sprawa. Wysiadłem na ósmym piętrze i zeszedłem do pokoju na końcu korytarza.
Drzwi były otwarte, tak jak się spodziewałem, więc wszedłem do środka i zamknąłem je za sobą. Rozejrzałam się po pomieszczeniu, ale nic się nie zmieniło od czasu, gdy byłam tam ostatni raz. Stało tam małe biurko i krzesło, na ścianach wisiało kilka plakatów oraz drzwi do toalety i prysznica, które dzieliły z pokojem obok. Było tam pojedyncze łóżko, a Karen siedziała na jego krawędzi i wierciła się.
Karen była uroczą dziewczynką, która prosto ze szkoły średniej w małym miasteczku przyjechała tu, aby studiować pielęgniarstwo. Poznałem ją na jednym z wieczorów LGBTQ na terenie kampusu. Właśnie wyszła z ukrycia i mogła zwiedzać, teraz, gdy była z dala od domu. Zaprzyjaźniliśmy się, ale nie myślałem o tym zbyt wiele, aż pewnego wieczoru, po wypiciu kilku piw w barze na kampusie, wyznała mi kilka swoich bardziej perwersyjnych fantazji. Od tego czasu przychodziłem tu raz lub dwa razy w tygodniu. Nie spotykaliśmy się, ale wiedziałem, jak lubiła być wykorzystywana.
Rzuciłem torbę sportową obok drzwi, po czym zdjąłem koszulkę i sportowy stanik i rzuciłem je jej. Przyłożyła na chwilę stanik do nosa, po czym delikatnie umieściła go w koszu na pranie obok łóżka. Podszedłem do łóżka, odepchnąłem ją na bok i położyłem się na plecach, kładąc ręce za plecami. Karen pochyliła się nade mną i przybliżyła twarz do mojej prawej pachy. Ostrożnie wysunęła język i szybko go polizała.
Zmarszczyła nos, gdy wchłonęła zapach i smak, ale nie przestawała. Gdy tylko skończyła lizać pierwszą pachę, przeszła do drugiej, a ja westchnąłem i obserwowałem jej pracę. Kiedy obie moje pachy, pełne zarostu, ponieważ w tym tygodniu się jeszcze nie goliłem, były czyste, przeniosła się na moją klatkę piersiową. Wzięła jedną pierś do ust, lekko drażniąc sutek, ugniatając drugą. Następnie uniosła obie piersi do góry i zlizała pot, który się pod nimi zebrał.
Dość szybko byłem gotowy na coś więcej. Owinąłem jej włosy między palcami i pchnąłem jej głowę w dół mojego ciała. Złapała za talię moich spodenek gimnastycznych i majtek pod nimi i zaczęła zwijać je w dół moich ud. Cały pot po treningu zebrał się w obcisłych różowych majtkach, które nosiłem, i wiedziałem, że Karen czuła, jak bardzo były wilgotne. Kiedy już zdjęła moje szorty i majtki, uklękła między moimi nogami, składając je i ponownie wkładając do prania.
Podziwiałem wciąż w pełni ubraną kobietę klęczącą między moimi nogami, gdy mnie rozbierała. Miała niewiele ponad półtora metra wzrostu i bardzo małą sylwetkę, przez co jej piersi z miseczką B wyglądały na dość duże. Miała jasnobrązowe włosy ścięte w stylu wróżki i tego dnia miała na sobie sukienkę od słońca. Nie sprawdzając, wiedziałem, że pod spodem będzie naga.
Kiedy moje brudne ubrania zostały złożone i odłożone, wzięła poduszkę i wsunęła ją pod mój tyłek, aby unieść moje biodra. Następnie rozsunęła moje nogi szerzej i zniżyła usta do mojego spoconego, owłosionego krocza. Karen nie spieszyła się z rozpoczęciem, liżąc w górę i w dół szczelinę między moją cipką a nogami, zmieniając wilgoć potu w wilgoć swojej śliny. Kiedy już oczyściła zewnętrzną część, powoli rozchyliła moje usta palcami i zaczęła lizać moją szczelinę. Nie byłem w stanie określić, ile wilgoci wynikało z podniecenia, a ile z potu na siłowni, ale byłem przemoczony, gdy zachłannie mnie pożerała. Wsunęła swój mały język tak głęboko, jak tylko mogła, wbijając nos w moje włosy łonowe. Wplątałem palce w jej włosy i próbowałem wcisnąć ją głębiej, przyciskając moją cipkę do jej twarzy.
Pocierając ją przez kilka minut, podniosłem jej głowę tak, że jej język wylądował na mojej łechtaczce. Przetoczyła się po nim językiem, gdy zacząłem poruszać biodrami, obiema rękami ściskając tył jej głowy. Gdy wysysała moją łechtaczkę spod kaptura i między wargami, doznałem pierwszego orgazmu, mocząc jej poduszkę moją spermą. Nie pozwoliłem jej się odsunąć, doprowadzając jej twarz do drugiego, a potem trzeciego orgazmu.
W końcu odepchnąłem ją dysząc. Jej twarz była zarumieniona i mokra, a z podbródka zwisała niewielka strużka śliny. Usiadłem i chwyciłem ją pod pachami, z łatwością przewracając ją tak, że leżała na plecach na łóżku. Potem uklęknąłem nad jej twarzą, kolana obok jej głowy skierowałem w dół jej ciała. Zsunąłem ramiączka jej sukienki z ramion i w dół, odsłaniając jej piersi, gdy się na niej osunąłem. Wiedząc, co robić, rozłożyła dłonie na moim tyłku i zaczęła lizać moją szczelinę w górę i w dół, usuwając pot i spermę, które zebrały się tam we włosach.
Szczypałem i drażniłem jej duże, spuchnięte sutki, które zdawały się zajmować połowę każdej piersi, gdy mnie lizała. Mały pokój, który był już wypełniony zapachem mojego potu, też zaczął śmierdzieć cipką. Jedną ręką wciąż masując jej pierś, sięgnąłem i podniosłem jej spódnicę, odsłaniając świeżo nawoskowaną cipkę. Jak na tak małą dziewczynkę miała zaskakująco duże wargi sromowe, które były już mokre i otwierały się w oczekiwaniu.
Karen zaczęła desperacko napierać językiem na mój odbyt, a ja usiadłem bardziej, aby jej pomóc. Jej ciepły język na moim napiętym, spoconym zwieraczu był niesamowity i nagrodziłem ją, zaczynając brzdąkać po jej łechtaczce. Poczułem jej jęk, jej twarz uwięzioną pomiędzy moimi policzkami, a język wnikający głębiej w moją dupę. Skręciłem i pociągnąłem jej pierś, a ona oparła się o rękę między nogami. Kiedy poczułem, że zaczyna się zbliżać, przestałem bawić się jej łechtaczką, zamiast tego wsunąłem dwa palce w jej cipkę, aby ją wyruchać. Jęknęła w moją dupę z frustracją, ale nie przestała pieprzyć mnie językiem. Po minucie powolnego ruchania jej palcem, aby się uspokoić, ponownie wróciłem palcem do jej łechtaczki. Jeszcze mniej czasu zajęło mi doprowadzenie jej do krawędzi, a potem przewrócenie. Szarpnęła się dziko na moją rękę, czując się, jakby próbowała wepchnąć całą twarz do mojego odbytu. Kiedy doszła, wytrysnęła, mocząc moją rękę i kołdrę na łóżku.
Usiadłem z powrotem na jej twarzy z westchnieniem i używając jej sukienki, aby wytrzeć jej spermę z dłoni. Leżała pode mną przez kilka sekund, drżąc od wielkiego orgazmu, po czym zaczęła gorączkowo uderzać mnie w udo. Usiadłem z powrotem, a ona wzięła głęboki oddech, najwyraźniej mój tyłek ją udusił. Podczas gdy ona trzęsła się i dyszała na łóżku, z półprzymkniętymi oczami i małym uśmiechem na ustach, wstałem. Znalazłem brudne ubrania, które zostawiłem ostatnim razem, starannie złożone na jej biurku i ubrałem się. Pochyliłem się i pocałowałem ją, marszcząc lekko nos, czując smak, jaki mój spocony tyłek pozostawił wokół jej ust. Następnie wymknęłam się za drzwi, zamykając je za sobą i poszłam do domu, żeby wziąć prysznic.