Nowe początki — część 4 rozdział 06

1.1KReport
Nowe początki — część 4 rozdział 06

Na uniwersytecie Jake Hedron studiował historię, dostępne informacje o tych cudownych latających kobietach, które nazywały siebie boginiami, z żarliwym zainteresowaniem od czasu jego przybycia do tej pustej metalowej skorupy zwanej „Nowym Edenem”. Chociaż te wyjątkowe istoty nazywały siebie „boginiami”, ustalił, że bardziej przypominają sztuczną formę życia, ponieważ ich DNA zostało pobrane od innych gatunków i przeprojektowane w laboratorium, a nie coś, co wyewoluowało w naturze.

Dalsze badania nad technologią, która stworzyła „boginie”, pozwoliły mu odnieść się do niedawno dodanej historii Viragoan jako gatunku. Fascynacja Viragoańczyków zmienianiem i ulepszaniem DNA wszelkich gatunków występujących w przyrodzie prawdopodobnie uczyniła ich najmniej ksenofobiczną rasą w całym wszechświecie.

Virago rozszerzył się we wszechświecie, badając i tworząc nowe gatunki i formy życia ograniczone jedynie ich wyobraźnią. Było to łatwe dla Viragoan, ponieważ ich własne przeprojektowane DNA mogło idealnie zazębiać się z prawie każdą obcą formą życia. Specjalnością, którą opracowali, było stworzenie nowej formy życia, która wyglądała dokładnie tak, jak oryginał, ale była szczególnie ulepszona pod względem szybkiego leczenia i ekstremalnej długowieczności po zmieszaniu z ich własnym DNA. Od czasu do czasu znajdowano sposoby pozwalające na zmianę kształtu, jak w przypadku wyglądających na ludzi hybryd „bogiń”, które mogły przekształcić swoje ciała, aby faktycznie były zdolne do lotu napędzanego mięśniami.

Jednak kilka tysięcy lat przed tym, jak Virago kiedykolwiek spotkał Ziemię, napotkali kolonię Arkadyjczyków, którzy, jak odkryli, byli raczej agresywni, gdy początkowa grupa kontaktowa została zniszczona do człowieka. Zaniepokojony możliwym zagrożeniem ze strony tego niebezpiecznego nowego gatunku, zwiad zebrał kilku mieszkańców kolonii i stworzył wirusa, który zmodyfikował arkadyjskie DNA, aby reagowali w bardziej pokojowy sposób, a następnie zwrócił zakażone wirusem stworzenia z powrotem tam, gdzie je znalazł ich.

W ciągu roku nawiązano nowy kontakt, a Viragoanie nagrodzili „oświeconych” Arkadyjczyków z kolonii Viragoańskimi zdolnościami superleczenia i przedłużonego życia.

Niestety, Arkadyjczycy byli jeszcze bardziej ksenofobiczni niż większość gatunków i po odkryciu całej kolonii hybryd arkadyjsko-viragoańskich poddali kwarantannie, a następnie zniszczyli całą ulepszoną kolonię, wraz z każdym przedstawicielem ich gatunku, który miał z nimi kontakt i każdym, kto miał miał z nimi kontakt!

Po wyeliminowaniu bezbożnego obcego wirusowego skażenia ich gatunku, Virago wypowiedziała świętą wojnę. W końcu rozprzestrzenieni, ale pokojowi Viragoanie zostali odepchnięci z powrotem do swojej ojczystej planety, którą Arkadyjczycy bombardowali, aż sama planeta została zniszczona i nie można było wykryć żadnego życia.

Upadek całej cywilizacji Viragoan stał się znany dopiero niedawno. Ta informacja była zawarta w Praetorze, którego Elaine i Annalisa odzyskały z przestrzeni kosmicznej zaledwie tydzień wcześniej. Elaine nadal przebywała w odosobnieniu i nie zasiadała na dworze ani nawet nie uczestniczyła w wieczornych posiłkach w posiadłości bogini.


A teraz Jake Hedron właśnie był świadkiem, jak sądził, niezwykłego kroku ewolucyjnego dwóch ludzi, którzy zostali „wzmocnieni” krwią Viragoan.

„Wampirza krew” — pomyślał Jake, a jego odrętwiały umysł próbował zebrać w całość wydarzenie, którego właśnie był świadkiem. „Stworzenia nocy, które potrafią latać jak nietoperze i zamieniać się w dym, kiedy tylko chcą…

„Tylko że bliźniaczki nie potrafiły latać… Tylko wampiropodobne boginie potrafiły…”

– Co się tam, do diabła, dzieje? Jake usłyszał za sobą krzyki Franka z dołu.

Po kilku chwilach Frank w końcu zwrócił uwagę Jake'a i zobaczył, jak zbliża się do krawędzi pułapki, którą stworzyli bliźniacy. Jake prawie zachwiał się w dziurze, zanim w ostatniej chwili złapał równowagę, a jego zmysły w końcu odzyskały ostrość.

"Co się dzieje?" Franek znowu krzyknął. „Co to był za ogień?”

– Przepraszamy – Frank nagle usłyszał w głowie głosy bliźniaków. „Zapomnieliśmy o tobie. Pozwól nam cię uwolnić – w końcu to nasza wina, że ​​zostałeś uwięziony…

„Łuuuuuu!” Frank wrzasnął, czując, jak jego ciało się unosi.

Potem stał obok Jake'a Hedrona, który wciąż wyglądał, jakby mógł ubiegać się o posadę wiejskiego idioty i ją dostać. Jake był nagi i pokryty krwią. Na nogach miał ślady przypaleń, cuchnął krwią i seksem.

– Wyglądasz, jakbyś przeszedł przez piekło! – wykrzyknął Frank, jego oczy wędrowały w górę iw dół, oceniając stan Jake’a. "Gdzie są dziewczyny?"

Jake coś mamrotał, ale Frank nie słyszał. "Co? Mów głośniej!"

„Ja… Oni nie żyją… Nie, oni odeszli…” Wymamrotał Jake, wciąż ledwo mogąc skupić wzrok na Franku. "Odeszli."

"Stracony?" Franek wrzasnął. „Nie bądź głupi! Właśnie słyszałem, jak rozmawiali. Gdzie oni są, do cholery?

– Przestań go czepiać! – usłyszał Frank, rozpoznając w myślach Tię. „Nie jesteśmy już istotami cielesnymi. Ewoluowaliśmy poza potrzebą ciał.

"Co masz na myśli?" zapytał Frank, rozglądając się w powietrzu. „Nie potrzebujecie ciał? Dlaczego więc Lisa potrzebuje ciała?

– Ona nie – odparła Tara. – Po prostu nigdy nie przyszło jej to do głowy. Dlatego była taka nieszczęśliwa.

„Ale teraz nie jest nieszczęśliwa”, Tia roześmiała się w jego umyśle. „Była sama – istota o czystej energii, próbująca wchodzić w interakcje z mięsem i błotem. Ma nas teraz, a wkrótce będzie nas więcej, teraz, gdy wiemy, jak to zrobić. Już nie będzie sama.

– Myślę, że zostałem obrażony – mruknął Frank do Jake’a. – Chodź, poszukamy innych. Miejmy nadzieję, że odnieśli większy sukces niż my”.

„Pa, ​​do zobaczenia…”

'Do widzenia…'

„Zróbmy jeszcze raz to łączenie. Boże – to było takie niewiarygodne!

'Ja wiem! Seks z ciałami jest taki… ograniczający!

~~~~~

Tanya zaczynała odczuwać to cudowne ciepło zalewające jej ciało z tego ciasno rozciągniętego otworu otaczającego grubego, długiego penisa Macario. W ferworze orgazmu zapomniała o pożądaniu Jake'a Pestovej i była więcej niż zadowolona z życiowej partnerki Lisy.

Potem zapomniała o wszystkim, gdy jej orgazm wstrząsnął jej ciałem, sprawiając, że każda komórka jej ciała poczuła się tak całkowicie żywa, że ​​wydawało jej się, iż płonie. Jej sutki były twarde i wypełnione doznaniami – prawie za dużo jak na takie małe kawałki ciała. Jej wspaniałe, długie blond włosy rozbłysły, gdy jej ciało wypełniła się elektrycznością statyczną. Potem krzyknęła, nie mogąc już dłużej powstrzymywać emocji, gdy fizyczne iskry emanujące z jej sutków i koniuszków palców wypaliły postrzępione wzory na piersi Macario.

„Wow, czuję się zazdrosna” mruknęła Tabatha, gdy siedziała i patrzyła, jak wszyscy się pieprzą oprócz niej.

Jake wciąż pieprzył Lisę – jego kutas wbijał się i wychodził z ciała jego córki, sprawiając, że wydawała się niemal ożywiona, gdy jej bezwładne ciało absorbowało jego walący atak. Potem przyszedł Jake, pompując głęboko w chłodną cipkę Lisy, trzymając ją mocno przy sobie. Potem upadł, wciąż przyciskając jej ciało do swojego, jakby tylko to mogło przywrócić ją do życia.

Wtedy Lisa szarpnęła się raz i jej ciało zaczęło się rozgrzewać. Jake, który miał to już wcześniej, szybko odepchnął ją od siebie, dając swojemu ukochanemu feniksowi tyle miejsca, ile potrzebowała, by się odmłodzić.

Lisa wygięła plecy w łuk, gdy jej ciało zapłonęło głębokim czerwonym płomieniem. Jej rana postrzałowa zagoiła się, podczas gdy ona promieniowała intensywnym orgazmem przez grupę. Potem jej ciało uspokoiło się, stając się ponownie twarde.

- To było dobre, tatusiu - uśmiechnęła się elfio do Jake'a. – Chcesz mnie znowu zastrzelić?

Wokół Lisy zaczęły tańczyć dwie żywe formy jasnego światła.

"Co?" Lisa krzyknęła w powietrze, najwyraźniej krzycząc na tańczące światła. "Mój Boże! Co ty zrobiłeś?"

Potem wydawało się, że uspokoili się i zbiegli, zbliżając się coraz bardziej do ciała Lisy. Gdy się zbliżyli, Lisa przestała się wycofywać i zaczęła płonąć, a jej własne ciało stawało się coraz jaśniejsze, aby dopasować się do blasku dwóch ognistych form życia, najwyraźniej zamierzających ją uwieść.

Z nagłym wybuchem orgazmicznej energii stała się kulą czystego ognia i połączyła się z pozostałą dwójką. Tańcząc między sobą, wszystkie trzy ogniste formy wzbiły się w powietrze, promieniując czystą radością i seksualnym podnieceniem.

"Co się dzieje?" Jake krzyknął, rozglądając się wokół, by zobaczyć, jak Mac i Tabata wpatrują się w niesamowity pokaz świateł.

„To Lisa!” Mac krzyknął do niego. „To jest jej prawdziwa postać!” Potem dodał, widząc, że Jake po prostu nie może pojąć: „Ona jest po prostu kulą bardzo naładowanego, seksualnego ognia! Ona naprawdę nie jest już człowiekiem! Widząc, że Jake nadal nie rozumie, dodał: „Ona ewoluuje!”

Jake odwrócił się, by spojrzeć na to, co, jak sobie uświadomił, było teraz trzema istotami stworzonymi z czystej energii. Łączyły się i zdawały się promieniować ekstremalną przyjemnością z wyraźnym erotycznym podtekstem, który zalewał go czystym pożądaniem.

– Tak – zgodził się Jake – ale ona jest twoją kulą seksualnego ognia. Jeśli ewoluuje poza ludzkość, co zrobisz?

– Jake – odparł Mac nieco smutnym głosem – nie jestem jej właścicielem. Przyjmę wszystko, co mi zaproponuje. Mam tylko nadzieję, że kocha mnie na tyle, by zostać. Ale nie widzisz radości w moim sercu, kiedy patrzę na nią taką, jaka jest teraz”.

Jake spojrzał na Maca i zobaczył, że Macario otwiera płacz. Jego oczy płynęły łzami, ale jego twarz była radosna i szczęśliwa. Gorzka zazdrość wypełniła duszę Jake'a na kilka sekund, wiedząc, że to był rodzaj miłości, której Béla od niego potrzebowała, a on nie był w stanie jej jej dać.

Potem Annalisa znalazła się u jego boku, lądując za nim i obok niego, mocno go obejmując, a Jake wiedział, że jego miłość do Annalisy z łatwością dorównuje miłości Maca do Lisy.

Patrzyli, jak dwa tańczące światła daleko w górze rozdzielają się i odlatują. Pojedyncze jasne światło, które pozostało, spłynęło z powrotem na powierzchnię, stopniowo przybierając postać Lisy. Jej ciało nie wydawało się całkiem solidne, gdy sięgnęła po Maca. Głaszcząc jego zalany łzami policzek, palce Lisy pozostawiły ogniste ślady światła tam, gdzie się zetknęły, ale Mac zdawał się nie czuć oparzeń, a jeśli tak, to nie bolało.

Stając się bardziej solidna, Lisa popłynęła w ramiona ukochanego Macario i objęli się. Po mniej więcej minucie Lisa znów zaczęła płonąć. Tym razem zabrała ze sobą Maca, zamieniając ich ciała w czystą energię. Jake i Annalisa mogli poczuć miłość i seksualną energię promieniującą z wydłużonej kuli ognia, którą stali się Mac i Lisa.

Potem kula ognia zniknęła.

Jake zamrugał, próbując skupić wzrok na otoczeniu. Annalisa obejmowała ramionami Jake'a. Jej oczy były zamknięte i drżała, nie mogąc powstrzymać się od promieniujących emocji, które wahały się od smutku do radości i szalały w jej ciele, przeskakując dziko od jednej intensywnej emocji do drugiej.

W końcu opanowała się i zaczęła cicho płakać. Tanya zaczynała dochodzić do siebie po swoich własnych orgazmicznych zachwytach, przegapiwszy cały pokaz, z wyjątkiem jej udziału w nim.

Po chwili leżenia na ziemi i po prostu ciesząc się tym, jak się czuje, usiadła i rozejrzała się.

„Gdzie jest Mac?” zapytała, po czym uśmiechnęła się, gdy zauważyła Annalisę. "Cześć. Ominęła cię cała zabawa.

– Nie – odparła Annalisa zaskakująco drżącym głosem. „Naprawdę nie”.

"Wow! Co Ci się stało?" – zapytała z niepokojem Tania. „Wyglądasz, jakbyś płakał!”

– Nie masz pojęcia – odparła Annalisa, brzmiąc na niezwykle szczęśliwą, chociaż łzy wciąż spływały jej po policzkach.

Usiadła, żeby jej powiedzieć. Tabatha siedziała w pobliżu i słuchała, łzy spływały jej po policzkach, również musiała zrozumieć, co widziała.

Podobne artykuły

Wszystko nie tak z

Wszystko nie tak z „Czy to był gwałt, jeśli ci się podobało?” wysłana przez TiedUpHeart Fikcja, Zniewolenie i restrykcje, Okrucieństwo, Dominacja/uległość, Narkotyki, Mężczyzna/nastolatka, Seks oralny, Gwałt, Niechęć, Romans, Klapsy, Nastolatek, Dziewictwo, Napisane przez kobiety, Młode Wstęp: Lise, uczennica drugiego roku, związała się z Alexem, który już ukończył szkołę średnią. Lise zerwała z Alexem. Ale kto wie, co może się wydarzyć na imprezie? 1: Imprezowanie? Rozdział I - Lise „Lise! Lisa! Elisabeth!!” Alex zawołał za mną, kiedy przechodziłem. Kontynuowałem marsz w szybkim tempie, dystansując się od mojego byłego chłopaka. 2: Wtf, nie bądź kutasem. 3: Nazywa ją Lise, niż Lisa. „Proszę Lise…...

2.1K Widoki

Likes 0

Kemping z mamą(1)

Kemping Z Mamą Był styczeń 1985 roku, a ja miałem zwyczajne 15 lat. Zawsze pełen energii i gotowy na wszystko, co jest zabawne i ekscytujące. Jednym z moich ulubionych zajęć były wędrówki i biwakowanie w górach w pobliżu naszego domu. Odkąd się urodziłem, nasza rodzina zawsze jeździła w góry, aby polować i łowić ryby. Spędzaliśmy dni biwakując w namiocie nad naszym ulubionym jeziorem. W tym roku nie mogliśmy pojechać na naszą zwykłą wycieczkę ze względu na pracę mojego taty. Moja mama widziała, że ​​mam depresję, ponieważ nie mogłem się doczekać tej podróży przez cały rok. Mama i ja zawsze byliśmy bardzo...

900 Widoki

Likes 0

Moja ekscytująca podróż do Ahmedabad_(1)

Jak powiedziałem wcześniej… pomimo bardzo odważnej i jasnej relacji z moim mężem… jakoś nie mogłem mu powiedzieć, że miałem już fizyczny związek z Sandipem. W ciągu najbliższych 4-5 miesięcy mój mężulek tyle razy zachęcam do rozwijania dobrych znajomości z Sandipem..ale nigdy nie odważę się mu powiedzieć, że już raz przekroczyliśmy wszystkie granice. Po tym pełnym spotkaniu…Sandip i ja z trudem znajdujemy miejsce i czas, spotykamy się sami na dłużej niż 10-15 minut…i w tym czasie…sandip w pełni wykorzystuje to, składając maksymalny pocałunek w usta…. w każdym razie...ale rzadko znajduję czas, żeby ruszyć do przodu...był tym bardzo rozczarowany...ale on to rozumie i...

1.5K Widoki

Likes 0

Co mi zrobił

Jej cipka była obolała, a jej tyłek wręcz bolał, ale wciąż kapała sperma z jej cipki. Spłynęła po jej udach, nie zważając na jej upokorzenie, głównie z tego powodu. Przyjemność, która przepływała przez nią z każdym ukłuciem bólu z jej odbytu, sprawiała, że ​​mężczyźni się śmiali, a ona płakała, ale kto mógł zaprzeczyć, że jej się to podobało? Mężczyźni znaleźli ją na przyjęciu, prawili jej komplementy, droczyli się z nią i mówili niegrzeczne rzeczy. W jakiś sposób wiedzieli, jaka z niej dziwka, wiedzieli, że podnieca ją ich słuchanie. Ale była dobra i ignorowała ich, a przynajmniej sprawiała wrażenie, jakby ich ignorowała...

1.3K Widoki

Likes 0

Nowy chłopak Jill

Mój były zadzwonił i zaprosił mnie na drinka po pracy. Byliśmy przyjaźni, więc była to ogromna niespodzianka, ale niezwykła. Po kilku drinkach w końcu przyznała, dlaczego chce rozmawiać. Chciała opowiedzieć swojemu obecnemu chłopakowi o naszym życiu seksualnym. Kiedy się rozstaliśmy, zgodziliśmy się nie mówić nikomu o naszym życiu w swingującej społeczności i o tym, że czasami mogę być biseksualną dziwką, bez pozwolenia drugiej osoby. Rozmawialiśmy o zaletach i wadach mówienia mu i ostatecznie zgodziłem się, że może mu powiedzieć wszystko. Następnego dnia zadzwoniła ponownie. Tym razem zaprosiła mnie do swojego domu na kilka drinków. Powiedziała, że ​​jej chłopak chce się ze...

1.2K Widoki

Likes 0

...

828 Widoki

Likes 0

Bikini niebo

To druga historia z serii, „Przesiąknięte” to miejsce, w którym wszystko się zaczyna… Minionego wieczoru, z wielkim zamieszaniem, Debbie wróciła na dół, po osuszeniu się i przebraniu. Miała na sobie swoje zwykłe workowate, śliskie ubranie i zachowywała się tak, jakby wydarzenia, które miały miejsce po powrocie przemoczonego ze szkoły do ​​domu, nie miały miejsca. Nie byłam pewna, czy mam o tym mówić, czy nie, biorąc pod uwagę, że miałam być strażnikiem, odpowiedzialnym. Pod koniec wieczoru oboje życzyliśmy sobie dobrej nocy i poszliśmy spać. Kiedy leżałem tam sam w ciemności, jedyne, o czym mogłem myśleć, to Debbie na kolanach, jej głowa poruszała...

2K Widoki

Likes 0

Kara mistrza

Nigdy nie rozumiała, jak się o tym dowiedział. Była taka ostrożna! Ale zrobił to i teraz trzeba było zapłacić piekło. Czy było warto? Jej igraszki z innym kochankiem były cudowne. Chwilami zapierające dech w piersiach. Nigdy nie tak dobrze jak ze swoim Mistrzem, ale cieszyła się kontrolą, jaką sprawowała nad swoim tajemniczym kochankiem, stosując taktykę, której nauczyła się od własnego Mistrza. Ale te wspomnienia blakły, gdy stawiała czoła lodowatej pogardzie swojego Mistrza. Wiedziała w chwili, gdy zobaczyła swój e-mail, jej tajny e-mail, otwarty na komputerze. Były w nim wszystkie wymiany erotyczne, notatki i komunikaty dotyczące czasu i miejsca spotkań oraz cybernetyczne...

1.3K Widoki

Likes 0

Zabawa z siostrą i jej przyjaciółką

Pozwól, że opowiem ci o sobie: Nazywam się Jake. Mam 15 lat, 5'11'' 145 funtów, brązowe włosy i zielone oczy. Tak się składa, że ​​mam siostrę, na której opiera się ta historia. Nazywa się Samantha, ale wszyscy nazywają ją po prostu Sam w skrócie. Ma 4'9'' i 9 lat, proste brązowe włosy do ramion i brązowe oczy. Dobrze się dogadywaliśmy, ale dopiero w jeden weekend nasz związek stał się nieodpowiedni. Wszystko zaczęło się, gdy mama poprosiła mnie, żebym opiekowała się Samem przez weekend. Wyjeżdżała w podróż służbową i wyjeżdżała w piątek po południu, a wracała w niedzielę wieczorem. – Będę jej...

900 Widoki

Likes 0

Historia Roberta Rozdział 12

Po tańcu (((Dzwonienie))) (((Dzwonienie))) Rozległ się głośny, natrętny dzwonek, sięgnęłam po telefon, zaplątana w nagie dziewczynki. Witaj? „Dzień dobry Robercie” – powiedział pogodnie Marcus – „Obudź dziewczynki Erika i wyślij je do dziadka, do którego mają dzień przygotowań, i dołącz do mnie na balkonie na kawę. Mamy trochę logistyki do załatwienia”. Uprzejmie szturchnąłem i pocałowałem małe aniołki, które się obudziły, wyciągając je z łóżka. Zebrali swoje suknie, gdy znalazłem szatę. Alicia, Tawny, Sam i Shelly wtoczyli się do mojego teraz nieobecnego ciepłego miejsca i nadal drzemali. Quady ocierające się o swoje śliczne, małe twarze stały w kolejce przy drzwiach, nawet nie...

2.3K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.