Po tańcu
(((Dzwonienie)))
(((Dzwonienie)))
Rozległ się głośny, natrętny dzwonek, sięgnęłam po telefon, zaplątana w nagie dziewczynki.
"Witaj"?
„Dzień dobry Robercie” – powiedział pogodnie Marcus – „Obudź dziewczynki Erika i wyślij je do dziadka, do którego mają dzień przygotowań, i dołącz do mnie na balkonie na kawę. Mamy trochę logistyki do załatwienia”.
Uprzejmie szturchnąłem i pocałowałem małe aniołki, które się obudziły, wyciągając je z łóżka. Zebrali swoje suknie, gdy znalazłem szatę. Alicia, Tawny, Sam i Shelly wtoczyli się do mojego teraz nieobecnego ciepłego miejsca i nadal drzemali.
Quady ocierające się o swoje śliczne, małe twarze stały w kolejce przy drzwiach, nawet nie kłopocząc się ubieraniem. „Jakie cudownie”, pomyślałam, otwierając drzwi i potykając się korytarzem przede mną.
Weszliśmy do pokoju rodzinnego, drzwi na balkon były szeroko otwarte, Marcus i Erik siedzieli i rozmawiali. Nagie dziewczyny podbiegły do swojego dziadka, dusząc go pocałunkami i uściskami.
„Podobał ci się wieczór”, zapytał, „Dzień dobry Robercie”, dodał.
Wszystkie dziewczyny, które pryskają, odpowiadają mu: „Tańczyliśmy i bawiliśmy się” – wtrąciła się Anna.
„Anja uprawiała seks z Robertem i małą czarną dziewczynką, gdy patrzyliśmy”, wypaliła Anka.
„Czy reszta z was nie uprawiała seksu”, zapytał Erik.
Wszyscy opowiadali mu historie, gdy Anna wcierała w spodnie rosnącego członka starca. Erik położył Annę z kolan i wstał od stołu patrząc w moim kierunku.
„Dziękuję za zabranie moich dziewczynek zeszłej nocy, to brzmi, jakby świetnie się bawiły”.
„To był mój honor, proszę pana. „Wszyscy są bardzo słodcy i dobrze wychowani, naprawdę są księżniczkami” – powiedziałam, ściskając dłoń Erika
Wyprowadził ich z balkonu i wyszedł.
Marcus siedział tam z uśmiechem: „Cóż, całkiem niezły wieczór, co”?
— Nie mogę nawet zacząć rozplątywać całej nocy, Marcus. Nie miałem takich grup ideowych, jak ta i bardzo się cieszę, że zdecydowałem się pójść z tobą.
„Oczywiście nie wiedziałeś, że to istnieje”, wyjaśnił Marcus, „poświęcamy dużo czasu, pieniędzy i wysiłku, aby nikt nie wiedział, z wyjątkiem ekskluzywnych rodzin i osób o podobnych poglądach”.
Marcus poczęstował mnie kawą, a ja siedziałam, słuchając, jak opowiada mi historię organizacji zakochanych dziewczyn. Wierzą, że prawdziwą perwersją jest odmowa cieszenia się seksem z dowolnymi chętnymi partnerami, dzielenie się miłością i pasją tylko okrada świat piękna. Kontynuował wyjaśnianie, w jaki sposób znalazł swoją prawdziwą naturę seksualną tutaj, wśród tych ludzi. Nie był już nie na miejscu na świecie.
Delikatnie wspomniałam o wejściu do pokoju zeszłej nocy, więc wiedział, że rozumiem, co do mnie mówi. Długo rozmawialiśmy o jego pragnieniach dla mężczyzn i chłopców, jego zmarłej żonie i ucieczce z dziewczynami, aby wieść szczęśliwe życie z dala od syndykatu przestępczego, w którym się wychował. Powiedział mi, że nie ma otwartej tolerancji dla ludzie tacy jak on w syndykacie, z wyjątkiem zamkniętych drzwi skrytych uwodzeń.
Po zjedzeniu lekkiego śniadania Marcus poszedł do wyjaśnienia spotkania, które odbył z bankierem o imieniu Pan Sanchez później tego popołudnia, chciał, żebym był obecny. Marcus dalej opowiadał mi wszystko o swoich romansach. Jego potrzeba opieki nad swoimi dziećmi io ile lepiej czuł się, wiedząc teraz, gdyby coś się wydarzyło, kazał mi się nimi opiekować, tak jak robiłby to dla Shelly i Sama.
Marcus położył ręce na moich, „to jest bardzo ważne Robercie”, powiedział, „spotkanie odbędzie się w bunkrze o zaostrzonym rygorze pod hotelem. Zaczynamy o 4:00 z właścicielem hotelu, potem z panem Sanchezem. Będziemy mieli obecną ochronę, podobnie jak pan Sanchez. Przejmę w posiadanie 80% mojego majątku, o który dbał on i jego bank konsorcjum. Niedługo po jego wyjeździe mamy kolejne spotkanie z bankierem z Dubaju. Zabierze w posiadanie moje pieniądze, które będą bezpiecznie ukryte przed wszelkimi agencjami rządowymi zainteresowanymi ich zabraniem”.
„Ok, to może być uznane za niegrzeczne”, powiedziałem do Marcusa, „ale ile pieniędzy tu mówimy”?
„Niewiele według niektórych standardów”, powiedział Marcus, „trzysta sześćdziesiąt siedem milionów dolarów”.
Zakrztusiłem się kawą, „powiedz to jeszcze raz”?
„Powiedziałeś sześćdziesiąt procent swojego bogactwa, a dziś na krótko obejmiemy w posiadanie trzysta sześćdziesiąt siedem milionów dolarów”!
– I trochę drobnych – dodał Marcus z uśmiechem.
„Wszystko to było zabawne, Marcus i ja poważnie potraktowaliśmy nasze przysięgi, ale dlaczego ja”?
Marcus wyjaśnił, że podczas pobytu w motelu w Nowym Meksyku kilka osób szukało mnie. Poinformował mnie o moim prawdziwym nazwisku, przeszłość, przeszłość wojskowa, niehonorowe zwolnienie z więzienia za to, że nie zdradziłem przyjaciół w incydencie pod moim dowództwem. Miał nawet mój profil osobowości. Kontynuując wyjaśnił również, że wiedział, że Shelly i Sam nie pochodzą z mojej własnej krwi, ale widział, że naprawdę ich kocham, a oni mnie. Moje cechy obowiązku i osobistej lojalności wobec przyjaciół sprawiły, że byłam idealnym towarzyszem biznesowym, abym nigdy nie zdradziła ani jego, ani jego dzieci. On mnie przywiązał.
„Poza tym sprawiasz, że dobrze wyglądam”, zaśmiał się, kończąc swoje wyjaśnienie.
Słyszałem małe stopy stukające korytarzem, cztery zaspane, nagie dziewczyny weszły w jasne światło poranka. Alicia i Shelly wspięły się na moje kolana, podczas gdy Tawny i Sam wspięli się na kolana Marcusa, przytulając się do naszych piersi. Wyrazy naszych twarzy odnotowane przez siebie nawzajem, gdy te dziewczyny mieszały się ze sobą, mieszały się z okrążeniami, na których zdecydowały się siedzieć.
„To jest wszystko”, uśmiechnął się Marek, „wszystko, co czyni świat radością”.
„Dzień dobry anioły”! Powiedziałem. Wszyscy wiercili się i mamrotali.
Z salonu dobiegł głos Zachary'ego: „Co się dzieje”?
Starsza kobieta po czterdziestce szła do drzwi okryta jedynie szlafrokiem, jej ubrania i torebka przyciśnięta do piersi machała nieśmiało, gdy wychodziła.
„Tylko śniadanie”, odpowiedział Marcus, „Zamów trochę jedzenia dla siebie, a dziewczyny będą polować”?
„Czas na prysznic”, oznajmiłem, dziewczyny przeniosły się na swoje miejsca, gdy wstałem.
Ich piękne ciała ogrzewające się w słońcu były niesamowite. Mój obolały różowy kutas wyjrzał z mojej szaty podskakując, gdy szłam pod prysznic.