A do części 5, oto trochę inspiracji.
Na zewnątrz jest ciemno i nie słyszę nikogo w środku, otwieram drzwi i wpuszczam się. W domu nikogo nie ma, łóżka są czyste, nikogo w kuchni ani łazience, wszystkie światła są wyłączone. Teraz jestem zdezorientowany, że wyjechali przynajmniej 45 minut przede mną, ale nie ma ich tutaj. Postanawiam napisać do Liz, żeby zobaczyć, gdzie są, i po pięciu minutach nie ma odpowiedzi. Jest dopiero ósma wieczorem i domyślam się, że postanowili zwariować gdzie indziej.
Siadam przed telewizorem, włączam kanał science fiction i nagle mój telefon się wyłącza. Sprawdzam, ale wysyła mi SMS-a z nieznanego numeru. Sprawdzam wiadomość, że to Matylda, po prostu sprawdzam, czy rzeczywiście podałem jej swój numer. Wysyłam jej odpowiedź, że tak, jestem dupkiem, którego podwiozła do domu. Przysyła mi „ha ha bardzo zabawne, do zobaczenia później”.
Minęła dobra godzina przed telewizorem i nadal nie ma odpowiedzi od Liz, nie mam żadnego numeru tej drugiej dziewczyny, więc wysyłam Liz kolejnego SMS-a bez odpowiedzi. Dochodzi godzina dziesiąta i nadal nie ma słowa, czuję, że się męczę. Wychodzę z salonu i przebieram się w bawełniane sportowe spodenki i podkoszulek, chwytam koc i wracam do salonu spać i czekam, aż wrócą.
Śpię, kiedy drzwi otwierają się i słyszę dziewczyny śmiejące się i rozmawiające zbyt głośno. W salonie zapalają się światła, a ja rzucam się na powitanie dam.
„Gdzie do diabła byłyście dziewczyny, napisałem do Liz, ale nie odpowiedziała” – pytam oszołomiony.
Wszystkie dziewczyny zaczynają się ze mnie śmiać do tego stopnia, że padają na łóżka i kanapę. Zdezorientowana zaczynam iść do łóżka, chwytając koc, kiedy go czuję, Alkohol. Nie wąchałem go od dzieciństwa, kiedy mama wracała do domu pijana i zapominała, że śpię. Czuję, jak moja krew zaczyna krążyć, gdy dziewczyny siedzą i śmieją się z jakiegoś żartu, który mogą tylko dostać. Zaczynam iść korytarzem, kiedy chwytam koc; Odwracam się i widzę Korinnę trzymającą drugi koniec.
– Korinna puszcza mój koc, idę spać – mamroczę, wciąż ciągnąc koc w jej dłoni.
Uśmiecha się żartobliwie.” Nie chcesz tu z nami spać, dlaczego nie? Nie jesteś zawstydzony, prawda?
„Jesteście wszyscy pijani, nie idę tam, bo jutro muszę wstać i posprzątać to wszystko i miejmy nadzieję pozbyć się wszystkich waszych kaca, zanim nasi rodzice wrócą do domu” – stwierdzam, kierując się do swojego pokoju.
„Co najgorszego, co mogą zrobić”, pyta Natsuko ze swojego miejsca na podłodze.
„Do Liz pewnie powiem, że nie może wychodzić przez tydzień, ale ja zostawiłam na czele” – odpowiadam jej. „Poza skopaniem tyłka, który da mi tata, będę miała szlaban na co najmniej trzy miesiące. ”
Dziewczyny milkną z moją odpowiedzią, wracam korytarzem i słyszę, jak pytają Liz, czy tata naprawdę kopie mnie w tyłek. Niestety, żałuję, że nie żartowałam, kiedy się wymknęli, mama mogła zbesztać Liz, ale tata skopał mi dobrze tyłek, a potem uziemił mnie za ukrywanie prawdy czy coś w tym rodzaju. Wchodzę do pokoju i ścielę łóżko, szybko ustawiam budzik wcześnie, żebym mógł wstać i zacząć sprzątać, kiedy oni śpią.
Trzydzieści minut po północy słyszę, jak otwierają się drzwi i sprawdzam zegar. Podnoszę głowę i widzę Korinnę w szlafroku, jej włosy mokre od prysznica. W pokoju jest mało światła, ale widzę wystarczająco dobrze, by patrzeć, jak zdejmuje szatę i trzyma szarfę w dłoni, wpełzając ze mną do łóżka. Naciągam na siebie kołdrę, a ona siada po mojej prawej stronie.
Po kilku minutach przerywa ciszę. „Naprawdę wpadniesz z naszego powodu w kłopoty?” ona pyta.
Kiwam głową” Za każdym razem, gdy ty i Liz dobrze się bawicie, tęsknicie za czymś i mój tata to znajduje. Nic go teraz nie powstrzyma; wie, jak pachnie alkohol”.
Nadal leżymy tam w ciszy; Czuję jej ciepło, gdy obejmuje mnie ramieniem i nogą. Odwracam się, żeby spojrzeć jej w oczy, ale ona trzyma głowę spuszczoną.
„Pomyślę o czymś, inne dziewczyny pomogą” – mówi Korinna, patrząc mi w oczy, a potem uśmiechając się – Mam teraz kilka pomysłów.
Szybko przewraca mnie na plecy, kładąc się na mnie; Widzę, jak uśmiecha się do mnie, gdy bierze moje dłonie w swoje i zaczyna je wiązać szarfą szaty. Razem bierze luźne końce i przywiązuje je do góry łóżka. Pochyla się i całuje mnie raz w usta, po czym wstaje z łóżka i wyciąga coś czarnego z kieszeni szlafroka. Wraca do łóżka i podnosząc głowę zakładam na mnie fałdkę na oczy.
Czuję, że jej waga spada do mojego honorarium, a moje spodenki zsuwają się z bokserkami. Jej ciężar zsuwa się z łóżka i słyszę, jak przechodzi przez mój pokój i wchodzi na korytarz. Próbuję przesunąć głowę, żeby przesunąć opaskę, żeby zobaczyć, ale jest mocno na swoim miejscu. Słyszę kolejne kroki w pokoju i przesuwa się ciężar po obu stronach łóżka, a potem czuję gorący oddech na moim penisie, a następnie usta wkładające główkę mojego fiuta i liżące w kółko wokół jego czubka. A potem inny język liżący mój wałek, czuję, że twardnieję w tym, co mogę tylko zgadywać, jest to rekordowy czas. Usta na końcu mojego penisa odsuwają się i czuję, jak coś umieszcza się na moim twardym członku wokół podstawy. Bez ostrzeżenia opaska na moim kutasie jest zbyt mocno zaciśnięta i czuję, że część opaski wbija się w spód mojego kutasa. Napinam się i ciągnę za szarfę wiążącą moje ręce i zaciskam zęby, próbując się poluzować.
Gdy kontynuuję walkę, usta wracają do pracy nad moim kutasem z nową energią. Jeden język poruszający moją głową i usta ssące lewe jądro. Moje usta są otwierane przez usta, a następnie język wchodzi do środka, pracując wokół mojego.
„Ok, myślę, że jest gotowa” – słyszę podczas pocałunku, to pewnie Hanna mówi.
Usta odrywają się od opuchniętego członka, czuję, jak ciężar opuszcza łóżko, a pocałunek wyrywa mi się z ust. Czuję nowy ciężar na moich biodrach i dłoniach ustawiających mnie w dziurze, a następnie ucisk i ciepłą wilgoć ścian pochwy owijającą się wokół mojego fiuta. Pierś i sutek są przyłożone do moich ust i zaczynam ssać, biodra na moich kolanach stają się cięższe, gdy inna osoba okrakiem siada na mnie za pierwszą, jadąc na moim związanym penisie.
Oryginalny jeździec zaczyna powoli poruszać się w górę iw dół na moim wale. Słyszę więcej ludzi w pokoju, sapanie i lekkie szepty. jestem obserwowany; dziewczyny patrzą, jak jedna z nich mnie pieprzy, kiedy nie mogę się ruszyć. Ponieważ jest to prawdopodobnie najbardziej erotyczna scena w mojej głowie, zaczynam wyginać biodra w cipkę jeźdźca, słyszę więcej sapania. Mój kutas jest ciepły i mokry, gdy ta dziewczyna mnie ujeżdża; Czuję za nią ciężar, który popycha ją w górę iw dół na moim penisie.
„Spraw, żeby mocno się spuściła, nie będzie miał nic przeciwko”, słyszę, jak mówi Korinna.
Mój jeździec zaczyna mocniej i szybciej podskakiwać na moim członku, wspomagany przez swojego pomocnika za nią. Wyobrażam sobie, jak pomocnik pociera jej łechtaczkę, szczypie jej sutek i uderza ją o mnie. Wtedy czuję, jak jeździec drży i trzęsie się z orgazmu. Kiedy ona to robi, czuję to mrowienie w moich jądrach, ale nagle boli mnie i nie mogę dojść, zespół szczypiący mnie trzyma całą moją spermę u podstawy mojego kutasa. Zaczynam głośno jęczeć z bólu, czuję, że mój kutas eksploduje w tej dziewczynie. Moja jeźdźca sztywnieje i słyszę jej jęk jeszcze głośniej, gdy osiąga większy orgazm niż wcześniej. Bez zwłoki moja fałda na oczy jest podciągnięta, a moje oczy przystosowują się do światła w pokoju, widzę Natsuko po mojej prawej z Lajitą wpatrującą się we mnie. Korinna trzyma zasłonę i uśmiecha się, odchyla się do tyłu, żebym mógł zobaczyć mojego jeźdźca. Ciasne ciało, lekko ogolone brązowe włosy na jej cipce, małe, jędrne piersi z miseczkami w kształcie litery B, twarz Liz wykrzywiona po orgazmie. Szok uderza mnie jak szybki kopniak w brzuch, Liz mnie pieprzy i widzę za sobą Hannę trzymającą ją jedną ręką na swojej cipce, a drugą owiniętą wokół jej torsu, trzymającą jej pierś.
Po całym szoku znowu uderza mnie, że wciąż próbuję szczytować, ale nie mogę i presja się pogarsza. Hanna ściąga ze mnie Liz, a Lajita pomaga mojej przyrodniej siostrze zejść na podłogę. Pot wylewa się ze mnie, a łzy zaczynają spływać po mojej twarzy, gdy pogrążam się w błogiej agonii. Wreszcie Korinna spogląda na mnie i widzi moją twarz.
„O cholera, on naprawdę boli”, wykrzykuje Korinna, chwytając opaskę wokół mojego fiuta i wyciągając go. Jak tylko zespół jest wolny, mój kutas zaczyna strzelać nasieniem w brzuch i miednicę. Dziewczyny zachwycają się widokiem mojego orgazmu na całym sobie. Korinna jest pierwszą, która się porusza, pochylając się do przodu i liżąc spermę na moim brzuchu. Natsuko dołącza do jej lizania niżej, sprzątając spermę na mojej miednicy. Scena jest seksowna, dwie dziewczyny liżą moje ciało. Lajita i Hanna pomagają Liz wstać z podłogi, podczas gdy dziewczyny nadal mnie sprzątają; Czuję, że po słodkiej torturze, którą zadała mi Korinna, do mojego fiuta wraca trochę życia.
„Korinna, znowu robi się twardy” – mówi Natsuko, pocierając bolącą część mojego penisa.
„Chcesz zawrócić, czy powinienem go puścić”, odpowiada Korinna, wciąż liżąc.
Natsuko wzrusza ramionami. „W piątek miałam od niego dużo, wciąż śmiesznie chodzi”.
Korinna wstaje z łóżka i podchodząc do wezgłowia łóżka rozpina mi nadgarstki, ja wstaję z łóżka pocierając je lekko. Natsuko wychodzi z pokoju przede mną; Idę za nią korytarzem do łazienki. Wchodząc do środka, włączam światło i sprawdzam penisa, na spodzie mojego penisa tworzą się lekkie siniaki. Zwilżam ściereczkę i wycieram się trochę, po czym wyłączam światło i wracam do swojego pokoju.
Wita mnie obraz Korinny, która wciąż leży w moim łóżku, cała naga i z rozłożonymi nogami, szaleńczo się palcująca. Wchodzę do sypialni i zamykam drzwi, a mój kutas robi się coraz twardszy na widok Korinny bawiącej się ze sobą. Powoli zaczynam głaskać, ale uważaj ze względu na bolesny obszar u podstawy mojego penisa. Oddech Korinny przyspiesza i patrzę, jak osiąga mały orgazm.
„Zrobiłeś Kori, bo muszę spróbować się przespać”, mówię jej, wchodząc do łóżka.
Szybko chwyta mnie za twarz i pociąga do głębokiego pocałunku, manewrując mną na niej. Puszcza moją głowę, a ja odwzajemniam pocałunek, jej dłonie znów działają na moim wale. Stękam, gdy dotyka podstawy, gdzie boli.
„Czy to cię za bardzo bolało” – pyta Korinna przerywając pocałunek?
Naciskam do przodu, wbijając czubek w jej cipkę, ona sapie na niespodziankę. Powoli schodzi z łóżka, a ja przesuwam się do przodu, wpychając się głębiej w nią. Wita mnie aksamitne uczucie jej cipki, bardzo mokrej i miękkiej. Powoli i delikatnie ściskamy biodra, ja wypełniam ją, gdy owija nogi wokół moich.
– Tym razem nie idź szybko – szepcze mi do ucha Kori.
Utrzymuję powolne tempo, w którym mój kutas wchodzi i wychodzi z cipki Korinny. Całuję jej szyję i zaczynam skubać jej ucho; odchyla głowę do tyłu i zaczyna poruszać biodrami okrężnym ruchem. Ból w penisie tępi i wchodzę w rytm bioder Kori, czuję od niej więcej wilgoci, gdy zaczyna ciężko oddychać.
– Może powinnaś spowolnić pannę Niecierpliwą – mówię jej z uśmiechem.
Uśmiecha się do tyłu i zatrzymuje razem biodra, jednocześnie sięgając w dół i ciągnąc mnie prosto do siebie, żebym w ogóle nie mogła się ruszyć. Leżymy tam przez kilka sekund, a potem czuję, jak zaciska mięśnie wokół mojego penisa, zaczynając od podstawy i przesuwając się w górę trzonu. Jęczę, gdy wciąż doi mojego fiuta, spoglądając w dół widzę jej uśmieszek. Mała diabelska dziewczynka chce się bawić; Napinam mięśnie miednicy i sprawiam, że mój kutas wskakuje w nią. Łapie powietrze i znów zaczyna mnie doić, dopiero teraz zmuszam się do wskakiwania w nią co kilka sekund. Jęcząc razem, gdy gramy w naszą małą grę w seksualnych sztuczkach, zatrzymuje się, chwyta moje ciało i ściska mocno, ciągnąc moją głowę twarzą w twarz ze swoją.
„Naprawdę chcę teraz dojść, proszę”, sapie przez zaciśnięte zęby.
Robię kopię zapasową mojego członka i zaczynam szybko i delikatnie wsuwać się i wysuwać z cipki Korriny, nie próbując walić z powodu bólu w moim członku. Czuję, jak jej ciało się zaciska i znów zaczynam to czuć w moim członku, tylko tym razem nie jestem skrępowana. Trzy głębokie pchnięcia i ostatnie trzymam w cipce Korinny, ona głośno jęczy i to wszystko, czego potrzebuję, aby wywołać własny orgazm, wysyłając salwę głęboko do jej dziecka. Nasze ciała są ciasną masą ocierających się bioder i potu, gdy ujeżdżamy nasze orgazmy, jęcząc i całując.
Po kilku minutach leżenia czuję, jak mój członek wysuwa się z pochwy Korinny i staczając się z niej, kładę się na plecach wpatrując się w sufit. Kori podciąga koc i odsuwa się ode mnie, tuląc się do mojego łóżka; Wchodzę za nią i przyginam się do jej ciała. Sięga do tyłu, bierze mnie za ramię i przeciąga przez swoje ciało, kładąc moją dłoń na jej klatce piersiowej.
„Ok, oto umowa”, mówi, gdy leżymy w ciemności. „Dostajesz teraz swoje dwie przysługi, a ja ci powiem, czym one są. Żadnych negocjacji ze mną, umowa?
„W porządku, na co się rzekomo się zgadzam” – pytam.
„Po pierwsze spytałeś mnie w piątek o umawianie się z przyjaciółmi Liz, wiem, że mówiłeś o umawianiu się ze mną, więc faworyzujesz numer jeden, jesteśmy parą i to koniec”, mówi Kori, jakby to było nowe prawo ziemi”, i po drugie Przysługę, że nadal możesz uprawiać seks z innymi dziewczynami.
Leżę w ciszy, zanim odpowiem. Przyjmę umowę, ale muszę zapytać, dlaczego Liz mnie pieprzyła?
„O Boże, nie mój pomysł”, mówi chichocząc. „Hanna chciała uprawiać seks z Donnelly w ten weekend, ale to nie byłaś ty”.
Leżałem przez chwilę oszołomiony, a potem odpowiadam: „Zaczekaj, żeby Hanna nie przyjechała tu po mnie w ten weekend?”
Czuję, jak kręci głową, nie i oboje chichoczemy. Leżąc tam spokojnie zasypiamy, trzymając się nawzajem.
Następnego ranka budzę się, gdy Korinna lekko chrapie w moich ramionach. Powoli odrywam się od niej i wstaję, biorę szorty i koszulę z zeszłej nocy i idę do salonu. Scena przede mną przypomina slumber party wystrzeloną z katapulty i wylądowaną w salonie. Idę do kuchni i zaczynam dzbanek do kawy, zabierając z kuchni jak najwięcej dużych szklanek i kubków. Po cichu napełniając szklanki wodą i czekając na kawę wpadłem do łazienki łapiąc aspirynę i ibuprofen. W kuchni po kilku minutach dzbanek do kawy gotuje się i widzę, że jest wpół do dziesiątej rano.
Wydycham głęboko, bo wiem, że to, co będzie dalej, zrani mnie tak samo jak dziewczyny. Wchodząc do salonu rozpoczynam proces budzenia się, delikatnie sadzając niektóre z nich, potrząsając innymi. Spotykam się z jękami i upadkami skacowanych dziewczyn. Lajita wstaje pierwsza, poprawia ubranie i opiera się z dmuchanego materaca na kanapę.
„Nic nie piłem wczoraj wieczorem” – mówi mi Lajita.
„Szczęśliwy, potrzebujemy ich wstać i ruszyć, każdy z nich musi wypić całą szklankę wody z aspiryną lub ibuprofenem, potem mogą napić się kawy”, dyktuję, idąc korytarzem do mojego pokoju, aby podnieść Korinnę. .
Wchodząc do mojego pokoju widzę ją, jak nadal śpi spokojnie, cała naga w moim łóżku. Klękam przy jej śpiącej twarzy i delikatnie potrząsam jej ramieniem. Narzekając, odwraca się twarzą do mnie, krąży wokół łóżka i ponownie nią potrząsa. Wreszcie zaczyna otwierać oczy, przecierając sen, uśmiecha się do mnie.
„Nie pozwolisz mi spać, jesteś sobą” – pyta Korinna, zaczynając siadać na łóżku.
Kręcę głową nie i wracam do salonu, żeby zobaczyć wszystkie dziewczyny, ale Natsuko wstała i się poruszała. Lajita rozdaje kawę, a Korinna chwyta swój kubek i układa się z dziewczynami. Siedzą przy stole i rozmawiają o wyjściu zeszłej nocy, Hanna delikatnie masuje plecy Liz. Podchodzę do Natsuko i klękam, aby spróbować ją podnieść. Otwiera oczy i uśmiecha się do mnie złośliwie.
„Daj spokój, musisz wstać i zażyć trochę lekarstwa na kaca” – mówię jej, zdejmując koce.
Żartobliwie zrzędliwa wstaje i dołącza do innych dziewczyn, a ja zaczynam spuszczać powietrze z łóżek i przedzierać się przez rozdarcie. Przysłuchując się rozmowie, słyszę, jak Liz mówi o zemdleniu na materacu, dziewczyny szturchają ją, by dowiedziała się, co się stało zeszłej nocy, ale ona tylko kręci głową i mówi im, że śpi i kac.
Zajmuje to kilka godzin, ale wszystkie łóżka są opróżniane, a koce i poduszki składane i odkładane. Żadna z dziewczyn nie pomaga, wszystkie nie spieszą się, biorąc prysznic i przebierając się w czyste ubrania. W końcu kończę około pierwszej po południu, kiedy przychodzi moja kolej pod prysznicem, cała zimna woda. Robię to tak szybko, jak mogę i odcinam wodę, gdy tylko skończę. Odsłaniam zasłonę i widzę stojącą tam Natsuko w zawiązanej, zapinanej na guziki koszuli z krótkimi rękawami i kraciastej spódnicy uczennicy, zakrywającej jedno oko swoją standardową niebiesko-czarną mieszanką.
„Potrzebuję peelingu do ciała” – mówi mi Natsuko.
– A ty właśnie postanowiłeś przyjść i zabrać go teraz, kiedy wychodzę spod prysznica – mówię naga i mokra, widzę ręcznik w zasięgu ręki, ale nie idę po niego.
„Cóż, tak, musiałam to zobaczyć jeszcze raz, zanim ten weekend się skończy”, mówi mi, kiwając głową w kierunku mojego fiuta.
Sięgam do tyłu, chwytam różową butelkę, której nie rozpoznaję spod prysznica, i podaję jej. Lekko rozczarowana bierze butelkę i wychodzi z łazienki. Szybko się osuszam i wracam do swojego pokoju, żeby się ubrać.
Hanna i Lajita wychodzą około trzeciej po południu z rodzicami. Spotykam się jak zwykle i pozdrawiam z rodzicami, mówię Hannie, że dobrze się bawiła i nie było z nimi żadnych kłopotów. Z drugiej strony matka Lajity zasypywała mnie pytaniami o swoją córkę. Najwyraźniej Lajita ma trochę „umyślnej” passy, a najdroższej mamusi się to nie podoba. Po prostu powiedziałem jej, że posiadanie jej tutaj powstrzymywało innych od robienia rzeczy, których nie powinni. Myślę, że mnie posłuchała, ale z drugiej strony nie powiem, że dwie noce temu byłem głęboko w dupie jej córki.
Niestety zaledwie godzinę później moi rodzice wrócili do domu z podróży, a tata nie był zadowolony, gdy zobaczył dziewczyny z torbami do spania. W rzeczywistości każe mi usiąść na kanapie, kiedy zaczyna przesłuchanie.
„Pewnego weekendu zostawiam cię na czele i przesypiasz się z bandą dziewczyn, pomyślałem, że mogę ci zaufać z tym facetem”, tata zaczyna z kartą winy”, teraz chcesz mi wyjaśnić, dlaczego nie tylko są tu dziewczyny, ale dlaczego czuję alkohol?”
„Tato, Liz chciała urządzić przyjęcie, porozmawialiśmy i ustaliliśmy, że piżama party będzie w porządku. Zabrałem ich na szkolny mecz koszykówki i wszystko posprzątaliśmy. Nie zrobiliśmy nic złego – mówię mu z nadzieją, że to kupi.
„Więc skąd się wziął alkohol” – pyta tata, krzyżując ręce. Teraz jestem w gównianym potoku bez wiosła. Potem widzę, jak Korinna wchodzi z kuchni z mamą.
„Kochanie, wszystko w porządku, wyjaśnię wszystko później, Guy zrobił to, czego byś chciał” – mówi mama, kładąc dłoń na jego ramieniu, aby go uspokoić.
Tata spogląda na nią przez chwilę, a potem idzie do ich sypialni, żeby to omówić. Korinna i Natsuko idą korytarzem z Liz do jej pokoju, a ja siedzę na kanapie, czekając na werdykt. Minuty mijają, kiedy słucham mojej mamy, technicznie macochy, ale dam jej świętą, jeśli wyjdę z tego, mając mniej niż tydzień uziemienia. Wreszcie po kilku minutach mama wraca z tatą i kiwa, żebym wstała.
„Rozmawiałem z Elizabeth i Korinną; byli w stanie wyjaśnić mi wszystko, co wydarzyło się w ten weekend. Teraz nie wiem, w jaki sposób wydostałeś je z tej imprezy, ale następnym razem nie spuszczasz Elizabeth ani dziewczyn z oczu, kiedy je gdzieś zabierasz. Czy wszystko jasne – pyta mnie intensywnie mama.
„Przepraszam mamo, następnym razem będzie mi lepiej” – przepraszam.
Przytula mnie, a tata klepie mnie po plecach, kompletnie zdezorientowany i nie pytając ich, co się dzieje, zostawiam to w spokoju. Mama i tata rozpakowują swoje torby i siedzą w domu, podczas gdy dziewczyny rozmawiają w pokoju Liz. Idąc korytarzem iz powrotem do mojego pokoju, widzę Liz czekającą przed moimi drzwiami.
„Nie uziemili cię, zrobili”, pyta? Kręcę głową „nie” w odpowiedzi. – Dobrze, Kori myślał, że tata może po prostu spowodować.
„Dlaczego obchodzi cię, że jestem uziemiony?”, pytam z nieco większą złośliwością, niż zamierzałem.
„Cóż, biorąc pod uwagę, że od tej chwili mama prawdopodobnie zostawi cię na stanowisku, uważam, że lepiej zacznę próbować dogadać się z decydentem” – mówi mi Liz, idąc z powrotem do swojego pokoju, a potem zatrzymuje się i odwraca na sekundę – Och i następnym razem, gdy zdecydujesz się mnie przelecieć, postaraj się nie przekonywać moich przyjaciół, żeby ci w tym pomogli.
Dziękuję wszystkim za pozytywne oceny wszystkich historii, widziałem, że część 3 trafiła na ponad 10 000 wyświetleń. Nie skończę tej historii wkrótce, ale być może będę musiał zrobić sobie przerwę po części 6, aby pracować nad innym projektem, PM z przemyśleniem lub skontaktowanie się ze mną z nazwiskiem i opinią lub pomysłem byłoby naprawdę miłe.