Następne kilka tygodni minęło prawie bez dramatów. Nicole przestała wywierać na mnie presję, żebym ją przeleciał, i codziennie cieszyliśmy się dużą ilością aktywności seksualnej. Sytuacja ledwo się uspokoiła, kiedy dostała okres. Handjobs i robienie loda nadal były wykonywane z dużą regularnością. Była szczęśliwa, że pozwoliła mi zrobić sobie palcówę w tyłek i łechtaczkę, ale nie pozwoliła mi zbliżyć się do swojej dziurki w cipce. Niespodziewanie stwierdziłem, że zwisający z niej sznurek wygląda dziwnie erotycznie. Nie było dnia, w którym w którymś momencie nie masturbowalibyśmy się razem. Stało się to naszym rytuałem na dobranoc, mimo że w ciągu dnia spotykaliśmy się już...
951 Widoki
Likes 0